Londyńskie metro strajkuje po raz drugi

Drugi w tym miesiącu 24-godzinny strajk londyńskiego metra, zorganizowany w proteście przeciwko zwolnieniu 700 bileterów i 100 menedżerów stacji, rozpoczął się w niedzielę o godz. 19.30 czasu polskiego. Normalnie metro ma zacząć funkcjonować dopiero we wtorek.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Operator londyńskiego transportu TfL (Transport for London) zapowiedział, że będzie się starał, by jak największa liczba pociągów funkcjonowała zgodnie z rozkładem na wszystkich 11 liniach, choć ostrzegł przed zamknięciem niektórych stacji.

TfL twierdzi, że w czasie poprzedniego strajku zdołał uruchomić ok. 44% normalnego stanu pociągów i przewieźć ok. 50% pasażerów korzystających z metra.

Strajk zbiegł się z rekordowo niskimi temperaturami o tej porze roku i z pewnością będzie dla mieszkańców londyńskiej metropolii bardzo przykry. Aby zniwelować utrudnienia w poniedziałek na trasy wyruszą dodatkowe autobusy, a na Tamizie uruchomiona zostanie komunikacja rzeczna.

Sekretarz generalny największej organizacji związkowej TUC Brendan Barber wskazał, iż strajk nie ma podłoża płacowego, a stawką jest bezpieczeństwo pasażerów.

Szef związku RMT Bob Crowe skrytykował zarząd metra LU (London Underground) za to, że nie zgodził się na ofertę zawieszenia strajku na 12 miesięcy w celu przeanalizowania skutków cięć w zatrudnieniu dla bezpieczeństwa pasażerów przez niezależnego arbitra.

LU argumentuje, że bilety w kasie kupują głównie turyści, ponieważ ogromna większość użytkowników transportu korzysta z kart magnetycznych w szeroko dostępnym systemie pre-paid lub płaci za przejazd w automacie.

TfL zaprzecza, by redukcja zatrudnienia zagroziła bezpieczeństwu pasażerów i podkreśla, że zwolnienia nie mają charakteru przymusowego. Związkowcy przekonani są jednak, że na obecnej fali zwolnień się nie skończy i grożą kolejnymi strajkami po Świętach.

Opinia publiczna na ogół jest niechętnie nastawiona do strajkujących. Burmistrz Londynu Boris Johnson sądzi, że rząd powinien uściślić prawo strajkowe, ponieważ powoduje niewygodę dla ludzi, straty dla biznesu, a ogłosić protest jest stosunkowo łatwo.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
To hit cmentarzy. "Najlepszym rozwiązaniem byłoby ich wycofanie"
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
1900 wakatów. Biedronka rekrutuje w całym kraju. Oto stawki na start
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Podwyżki w mieście wojewódzkim. Radni za wyższymi podatkami
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Szukają ludzi do pracy. Oferują 115 tys. zł i mieszkanie za darmo
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Ktoś chciał zrobić krzywdę dzieciom. Śledztwo stanęło. Oto dlaczego
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć
Ksiądz nielegalnie zamontował fotowoltaikę. Teraz musi ją usunąć