- Zarówno obserwacja bieżącej sytuacji, jak i zapowiedzi przewoźników, wskazują, że spowolnienie na rynku lotniczym kończy się, a przyszły rok powinien być dla portu rokiem wzrostu - powiedział rzecznik lotniska Cezary Orzech.
Obecnie samoloty regularnie latają z Katowic w 30 kierunkach, z czego 21 przypada na linię Wizz Air. Lotnisko w Pyrzowicach jest jedną z głównych baz tego przewoźnika. W marcu przyszłego roku będzie tu stacjonować już pięć samolotów tej linii, wobec obecnych czterech.
- Wiąże się to z uruchomieniem czterech nowych połączeń z Pyrzowic: do hiszpańskiego Madrytu, włoskiej Pizy, Hamburga/ Lubeki w Niemczech oraz Bergen w Norwegii - zapowiedział rzecznik.
Ponadto z Pyrzowic odbywają się loty czarterowe w 27 kierunkach. W przyszłym roku również ilość czarterów ma się zwiększyć. W połączeniu z nowymi kierunkami w połączeniach regularnych powinno to oznaczać zauważalny wzrost liczby pasażerów.
Od początku roku do 15 grudnia podkatowickie lotnisko obsłużyło ponad 2 mln 296 tys. pasażerów, w całym ubiegłym roku było to prawie 2 mln 427 tys. osób. Przedstawiciele portu szacują, że w końcu tego roku ogólna liczba odprawionych pasażerów będzie mniejsza od ubiegłorocznej maksymalnie o ok. 70 tys., co oznacza spadek rzędu 3 proc.
- Na tle innych polskich lotnisk to niezły wynik. Na jego osiągnięcie wpłynęła zarówno rosnąca mimo kryzysu liczba czarterów, jak i ożywienie przewozów regularnych w drugiej połowie roku - ocenił Orzech.
Według Urzędu Lotnictwa Cywilnego, w ciągu trzech kwartałów tego roku liczba pasażerów odprawionych na wszystkich polskich lotniskach przekroczyła 14,7 mln, było to o ponad 10 proc. (1,6 mln osób) mniej niż w tym samym czasie rok wcześniej.
Podkatowickie lotnisko przygotowuje się do inwestycji, służących rozwojowi portu. W pierwszym etapie, do 2013 r., powstanie ok. 30 tys. m kw. nowych płyt postojowych i ponad 7 tys. m kw. powierzchni nowego terminala cargo. Na razie końca dobiegają prace nad dokumentacją przetargową. Według wstępnych ocen, baza cargo ma kosztować ok. 16 mln euro, prawie 60 proc. to środki unijne, o które lotnisko zamierza się starać.
Budowa nowej płyty postojowej na 13 samolotów rozpocznie się już w przyszłym roku i potrwa dwa lata. Po zakończeniu tej inwestycji płyty pomieszczą w sumie 26 maszyn. W przyszłości planowana jest także budowa drugiej drogi startowej i dróg do kołowania. Inwestycje mają kosztować łącznie ok. 435 mln zł. Poza lotniskiem planowana jest budowa połączenia kolejowego Pyrzowic z Katowicami i innymi śląskimi miastami.
Niebawem lotnisko zrealizuje również inne przedsięwzięcie, współfinansowane z unijnych środków. Chodzi o zakup pojazdów specjalnych w celu poprawy bezpieczeństwa w porcie. Będzie to nowy, specjalistyczny samochód ratowniczo-gaśniczy, tzw. auto natychmiastowej interwencji, a także ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy, posypywarko-polewarka do odladzania powierzchni operacyjnych lotniska oraz zamiatarka. W sumie nowy sprzęt ma kosztować ponad 10 mln zł, z czego 7,2 mln zł to środki z UE.
Władze lotniska prowadzą również rozmowy na temat wprowadzenia do portu drugiego operatora paliwowego. Dziś jedynym dostawcą paliwa dla samolotów jest tam spółka Petrolot. Jeżeli rozmowy zakończą się pomyślnie, Pyrzowice będą drugim po Gdańsku polskim portem, gdzie działać będą dwaj konkurencyjni operatorzy paliwowi. Wcześniej chęć umocnienia się na rynku paliw lotniczych deklarowała grupa Lotos.
