Lubelskie/ Ponad 12,6 mln zł dla samorządów usuwanie zniszczeń

"Kwota dofinansowania jest na podobnym poziomie do roku 2014, kiedy mieliśmy ok 12 mln 800 tys. zł. Być może w połowie roku będziemy mieli jeszcze jakieś pieniądze do rozdysponowania na te cele. Wręczone teraz promesy pozwalają gminom uruchomić postepowanie przetargowe" - powiedział wojewoda lubelski Wojciech Wilk.

28 samorządów - 24 gminy i cztery powiaty - otrzymały łącznie ponad 8,8 mln zł dofinasowania na usuwanie zniszczeń spowodowanych nawałnicami i powodziami, chodzi przede wszystkim o odbudowę i naprawę zniszczonych dróg.

Najwięcej - 3 mln zł dotacji - dostał powiat lubelski. Starosta lubelski Paweł Pikula powiedział, że pieniądze te będą przeznaczone na odbudowę zniszczonej w ubiegłym roku przez ulewę drogi w gminie Krzczonów.

"To jest odcinek o długości ok. 4,5 km. Praktycznie cała konstrukcja drogi uległa zniszczeniu. Musimy odtworzyć podbudowę drogi i wszelką infrastrukturę towarzyszącą. Obecnie zabezpieczyliśmy ją tylko doraźnie, aby można było jako tako po niej się poruszać. Teraz będziemy mogli w sposób kompleksowy tę drogę odbudować" - powiedział.

Szacunkowy koszt całej inwestycji to ok. 4 mln zł. Pikula powiedział, że jeżeli po przetargach udałoby się zaoszczędzić jakieś pieniądze, to przeznaczone one będą na odbudowę kolejnej drogi w gminie Borzechów. "Nasze potrzeby związane z odbudową infrastruktury zniszczonej na skutek klęsk żywiołowych są na poziomie kilkunastu milionów zł" - zaznaczył Pikula.

15 samorządów - 14 gmin i jeden powiat - otrzymało dotacje na łączną kwotę prawie 3,8 mln zł na zabezpieczenie przed erozją wąwozów lessowych. Najwięcej - 1 mln zł - dostała gmina Fajsławice.

Jak tłumaczył wójt tej gminy Tadeusz Chruściel, jeśli wąwóz lessowy jest nieutwardzony i niezabezpieczony, to w okresie roztopów czy w czasie ulewy wody opadowe razem z mułem z wąwozu płyną m.in. na jezdnie lub zamulają rowy, co potem powoduje podtopienia.

Dotacja dla gminy Fajsławice ma być przeznaczona na prace w wąwozie o długości blisko 1,8 km w miejscowości Siedliska Drugie. Prace polegać będą m.in. na zabezpieczeniu wąwozu oraz wybudowaniu koryta ściekowego w taki sposób, aby woda wypływała już bez namułów. Koszt inwestycji szacowany jest na 1,7 mln zł.

"Zostało nam jeszcze dziewięć wąwozów. Mam nadzieję, że do końca kadencji samorządu, przy wsparciu wojewody i tych dotacji z ministerstwa, uda się nam je zabezpieczyć" - dodał Chruściel.

Dotacje dla samorządów przyznawane są ze środków ministerstwa administracji i cyfryzacji. Kwota dofinansowania nie może przekroczyć 80 proc. wartości inwestycji. Warunkiem otrzymania promesy jest to, że straty w infrastrukturze, jakie poniosła dana gmina na skutek klęski żywiołowej, muszą być wyższe niż 5 proc. dochodów własnych gminy z roku poprzedzającego dane zdarzenie.