Ludowcy zbudują lotnisko w Sochaczewie
Ludowcy wykorzystali polityczne spory i zbudują port lotniczy w Sochaczewie - pisze "Puls Biznesu". Początkowo byłe lotnisko wojskowe miało być portem uzupełniającym dla Okęcia i Modlina, teraz stało się "czarnym koniem" w walce o przejęcie dużej części ruchu pasażerskiego.
Sochaczewski port ma duże szanse rozwoju - pisze dziennik. Udziały w spółce ma m.in były poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego i właściciel wielu dużych spółek, Zbigniew Komorowski, wraz ze swoją żoną Barbarą, a także gmina Sochaczew, którą rządzi prezes zarządu powiatowego PSL Mirosław Orliński oraz samorząd województwa mazowieckiego, kierowany przez wieloletniego polityka PSL Adama Struzika.
Komorowski jest właścicielem przeszło 500 hektarów gruntów wokół lotniska. Do spółki wszedł także Meinl Airports International, inwestor zagraniczny, który dostarczy spółce dofinansowania wysokości 210 milionów euro oraz branżowe doświadczenie. Port lotniczy w Sochaczewie ma więc duże szanse stać się realną konkurencją dla Okęcia, a w przyszłości lotniskiem centralnym.
Więcej na ten temat w "Pulsie Biznesu"