Łukasz Warzecha skarży się na T‑Mobile. Ostra wymiana zdań na Facebooku
Łukasz Warzecha wdał się w spór z T-Mobile o to, jak sieć powinna zwracać się do niego w postach na Facebooku. Dziennikarzowi "Do Rzeczy" nie spodobało się, że "anonim" obsługujący facebookowy profil telekomu pisał do niego po imieniu, bez zwrotu grzecznościowego.
24.04.2017 21:36
Wszystko zaczęło się od tego, że Warzecha postanowił napisać na profilu T-Mobile, że odchodzi z sieci, bo po 20 latach, przez które był jej wierny, nie zaproponowała mu atrakcyjnej oferty przedłużenia umowy. Zaznaczył na koniec, że jeśli firma będzie chciała się odnieść do jego wpisu, to bardzo prosi o nie zwracanie się do niego na "ty".
To będzie hit internetu. Panie red. @lkwarzecha szacunek:). #DziałyMarketingu pic.twitter.com/K5EO2nvVVG -- Marcin Czapliński (@czaplinskiii) 24 kwietnia 2017
Najwyraźniej osoba obsługująca profil telekomu nie dość dokładnie przeczytała wpis dziennikarza albo po prostu stwierdziła, że nie będzie uwzględniała jego prośby. Odpowiedziała więc krótko: "Łukasz, dziękujemy za Twoją opinie".
To bardzo nie spodobało się Warzesze. "Widzę, że pracują u Państwa analfabeci. Więc napiszę raz jeszcze: NIE JESTEŚMY NA 'TY'" - odpisał dziennikarz.
Napisałem na FB T-Mobile, co myślę o ich usługach. I teraz toczy się taki dialog. pic.twitter.com/1Kc44sUAGG -- Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) 24 kwietnia 2017
To jednak i tak nie przekonało osoby odpowiedzialnej za media społecznościowe w T-Mobile, która dalej trzymała się swojego bezpośredniego stylu. W odpowiedzi tłumaczyła, cały czas mówiąc do Warzechy per "Łukasz", że w internecie tak się po prostu przyjęło, pomaga to w komunikacji i nie sugeruje, jakiej płci jest rozmówca.
Dziennikarz postanowił odpowiedzieć i na ten wpis, pytając, czy T-Mobile ma problem z rozróżnianiem płci. Ostatecznie doczekał się jednak odpowiedzi, jakiej oczekiwał. Najwyraźniej kontrolę nad facebookowym profilem sieci przejął ktoś, kto miał więcej taktu, kto przeprosił za zaistniałą sytuację.
W @TMobilePolska obudził się ktoś starszy stopniem. Hejt sypie się nadal. pic.twitter.com/N19Qodkyny
-- Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) 24 kwietnia 2017
Twarda wymiana zdań wzbudziła też falę obraźliwych wypowiedzi pod adresem dziennikarza. Jak zaznaczył telekom, stara się zapanować nad komentarzami na swoim profilu.