Maja Bohosiewicz vs. mBank. "Zostawiliście moją firmę bez środków"

- mBank, zlikwidowaliście wszystkie nasze konta, a nasze środki przelaliście na konto techniczne. Nie mamy do nich dostępu - grzmiała w relacji na Instagramie aktorka Maja Bohosiewicz. Bank odpowiada, że od dawna informował klientów o potrzebie uzupełnienia danych.

Maja Bohosiewicz vs. mBank. "Zostawiliście moją firmę bez środków"
Źródło zdjęć: © mBank/ instagram.com/majabohosiewicz/ | mBank/ instagram.com/majabohosiewicz/
Marcin Łukasik

31.07.2019 | aktual.: 02.08.2019 11:52

Maja Bohosiewicz poskarżyła się na Instagramie, że nie ma dostępu do konta swojego sklepu internetowego. O całe zamieszanie obwinia bank, w którym miała rachunek.

- Wyobraźcie sobie, że macie swoją firmę, która ma swoje zobowiązania. Pensje, opłaty, czynsze, płatności faktury, zwroty - tłumaczyła w swojej relacji aktorka.

Jak dodała, jako prezes swojej firmy próbowała się zalogować do konta firmowego i okazało się... że go nie ma.

- Tak właśnie zrobił mBank nam i 10 tys. innych ludzo - grzmiała Bohosiewicz.

Aktorka twierdzi, że nie ma dostępu do środków swojej firmy, ponieważ wszystkie zostały przelane na konto techniczne.

- Ile razy dzwoniliście do nas z ofertą kredytu, karty itd., a w ogóle nie daliście znać, że usunięcie nam na stałe konto? - pytała retorycznie rozgoryczona celebrytka.

Przedstawiciel mBanku zaznaczył że nie może potwierdzić, czy taki przypadek miał miejsce z uwagi na tajemnicą bankową, ale dodał, że firma ma w takich sytuacjach standardową procedurę, którą narzuca prawo.

- Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na nas zadania w związku z przciwdziałaniem praniu brudnych pieniędzy. W związku z tym prosiliśmy naszych klientów o potwierdzenie swojej tożsamości, aby mieć pewność, że prowadzą firmy w sposób, który nie budzi wątpliwości - mówi money.pl zastępca rzecznika prasowego mBanku, Piotr Rutkowski.

Jak dodaje, wielu klientów nie wykonało tego obowiązku. Różne próby kontakty z nimi - telefony, maile, a nawet listy polecone - nie przyniosły rezultatu.

- Zdarza się, że nasz klient zmienia numer telefonu, adres i nie informuje nas o tym. Wtedy, chcąc przekazać mu ważną informację, mamy związane ręcę - wyjaśnia rzecznik.

Rutkowski zapewnia, że pieniądze, które trafiły na konto techniczne, są bezpiecznie i wrócą na właściwe konto, gdy klient dostarczy potrzebne dane.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

bankwiadomościgospodarka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (182)