Małe firmy mówią 'nie' centrom handlowym

Coraz więcej małych firm decyduje się na wycofanie z centrów handlowych, tłumacząc to tym, iż nie są w stanie udźwignąć wysokich kosztów najmu. Podpisywane przez nich umowy są niestety nienegocjowalne. Zerwanie umowy to gigantyczne koszta - pisze Rzeczpospolita.

Małe firmy mówią 'nie' centrom handlowym
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

24.05.2010 | aktual.: 24.05.2010 06:48

Za przykład galerii, w której doszło do konfliktów między wynajmującymi i najemcami, służy Galeria Konstantynów w Konstantynowie Łódzkim. Ale nie tylko tam są z tymi umowami problemy.

Anonimowy przedsiębiorca z Lublina informuje, iż umów nie można negocjować, a najemca nie ma żadnych praw, tylko obowiązki. Podkreśla, iż najemcy nie wolny zerwać umowy w dowolnej chwili, co może zrobić wynajmujący.

Dodał, iż przedwczesne zerwanie umowy równa się horrendalnym karom (w wysokości minimum rocznego czynszu), a na tzw. egzekucję wcześniej musi wyrazić zgodę, ręcząc swoim majątkiem.

Na niekorzyść najemców przemawia również to, iż stawki czynszu często naliczane są w euro, co wiąże się z ryzykiem kursowym.

firmahandelnajem
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)