Mam zalaną działkę...

W ubezpieczeniach majątkowych przedmiotem umowy są przeważnie zdarzenia przyszłe, niepewne, o nagłym charakterze. Jeżeli jakieś zdarzenie jest powtarzalne i przydarza się w niemal regularnych odstępach czasowych - jak w opisanej sytuacji - wówczas nie mieści się ono w definicji okoliczności, od których można się ubezpieczyć.

Mam zalaną działkę...
Źródło zdjęć: © PAP/Marcin Bednarski

23.02.2011 | aktual.: 23.02.2011 18:33

Mam zalaną działkę, bo sąsiedzi robiąc sobie wjazd do siebie zniszczyli rów melioracyjny. Gmina tego nie pilnuje, a za skutki płacę ja: wypompowuję wodę z piwnicy, a ściany na dole trzeba będzie latem dodatkowo wzmocnić. Mam pytanie: czy jeśli się ubezpieczę, to w przyszłym roku będę mógł pobierać odszkodowanie z polisy? I jak liczyć takie zalewanie piwnicy? Bo w tym roku to już trzeci raz. Każdy zgłasza się oddzielnie i oddzielnie dostaje odszkodowanie?

W ubezpieczeniach majątkowych przedmiotem umowy są przeważnie zdarzenia przyszłe, niepewne, o nagłym charakterze. Jeżeli jakieś zdarzenie jest powtarzalne i przydarza się w niemal regularnych odstępach czasowych - jak w opisanej sytuacji - wówczas nie mieści się ono w definicji okoliczności, od których można się ubezpieczyć. Jeśli jednak sąsiedzi odpowiedzialni za spowodowanie szkody posiadają ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej (OC) pokrywające szkody wyrządzone osobom trzecim z tytułu eksploatacji miejsca ubezpieczenia lub czynności w życiu prywatnym - można skierować roszczenie o odszkodowanie do ich ubezpieczyciela. Analogiczne roszczenie, tym razem z tytułu zaniedbania obowiązku ustawowego kierować można do firmy ubezpieczającej odpowiedzialność cywilną zarządcy rowu. Jeśli zatem administrator rowu melioracyjnego albo sąsiad, który zniszczył rów, posiadają ubezpieczenie OC, wówczas możemy domagać się wypłaty odszkodowania z tego tytułu.

Materiał powstał przy współpracy z www.libertydirect.pl

Wojciech Dzięcioł
ekspert Liberty Direct

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)