Maseczki w sklepie. Jak będzie wyglądało egzekwowanie nowych przepisów?
Maseczki w sklepie stały się żmudnym obowiązkiem. Z powodu rekordowej liczby przypadków zakażeń koronawirusem resort zdrowia wydał dyspozycje dot. zwiększenia liczby kontroli w sklepach. Wkrótce placówki, gdzie nakaz nie jest egzekwowany, zaczną podlegać surowym karom.
Kontrole w sklepach. Klienci bez maseczek nie będą obsługiwani
Będą kontrole przestrzegania obowiązku noszenia maseczek w sklepach - poinformował minister zdrowia. Policjanci sprawdzą, czy klienci i pracownicy sklepów noszą maseczki. Nieprzestrzeganie przepisów oznaczać będzie surowe kary.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski przedstawił decyzję w poniedziałek. Tym samym już od początku tygodnia policja i służby sanitarne sprawdzają, czy obsługa i klienci stosują się do zaleceń epidemiologicznych w tym obowiązku zasłaniania ust nosa w sklepach.
Maseczki w sklepie. Wzmożone kontrole na terenie całego kraju
Jak z kolei podkreślił szef GIS, prawo dotyczące obowiązkowych maseczek na zakupach ma się zmienić już wkrótce. - Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu takie prawo zostanie uchwalone. I będzie to obowiązek - dodał Jarosław Pinkas.
Policja i GIS sprawdzą, czy nosimy maseczki. "Pewnie posypią się mandaty"
Nowe przepisy dot. maseczek w sklepie, o których mówił szef GIS, oznaczają, że klienci, którzy nie założą maseczki albo przyłbicy na zakupy, nie zostaną obsłużeni. Właściciele sklepów będą do tego prawnie zobowiązani.
