Masowych wyjazdów za Odrę nie ma

Jeżeli sytuacja na rynku pracy w Małopolsce nie ulegnie znacznemu
pogorszeniu, to nie należy spodziewać się znaczącego wzrostu wyjazdów do Niemiec i Austrii

Masowych wyjazdów za Odrę nie ma
Źródło zdjęć: © thinkstock

03.06.2011 15:34

Jeżeli sytuacja na rynku pracy w Małopolsce nie ulegnie znacznemu pogorszeniu, to nie należy spodziewać się znaczącego wzrostu wyjazdów do Niemiec i Austrii, w związku z otwarciem tamtejszych rynków pracy - ocenia Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie.

Urząd przygotował analizę wyzwań dla Małopolski w związku z otwarciem niemieckiego i austriackiego rynku pracy od 1 maja 2011 r.

W Niemczech - według autorów opracowania - na zatrudnienie mogą liczyć przede wszystkim wysoko wykwalifikowani pracownicy, którzy znają dobrze niemiecki.

W raporcie wskazano, że wiele z poszukiwanych zawodów w Niemczech jest też deficytowych w Małopolsce. Zaliczono do nich m.in. inżynierów budownictwa, kierowników budów, lekarzy, programistów i projektantów stron internetowych.

Ponadto poszukiwani na rynku niemieckim są też, np.: technicy informatycy, kelnerzy, barmani, kucharze, piekarze, pracownicy rolni, murarze, ślusarze, mechanicy pojazdów samochodowych oraz maszyn i urządzeń, sprzątaczki oraz pokojowe - osoby, te mają problem z zatrudnieniem w Małopolsce.

Autorzy opracowania zwracają uwagę, że to zawody, które nie wymagają wykształcenia wyższego ani specjalistycznych kwalifikacji, co ma wpływ na poziom wynagrodzeń, które są zdecydowanie niższe niż osób wykwalifikowanych. Według nich może to wpłynąć hamująco na decyzje o migracji do Niemiec.

W raporcie dodano, że dużym utrudnieniem w dostaniu pracy za granicą może, okazać się wymóg znajomości niemieckiego. Prawdopodobnie ten warunek nie będzie spełniony przez większość absolwentów szkół zawodowych w województwie.

Jak wynika z danych Kuratorium Oświaty w Krakowie w Małopolsce, język niemiecki nauczany jest w 61 zawodowych szkołach ponadgimnazjalnych w zawodach rolniczych, budowlanych, hotelarskich, gastronomicznych. Ogółem w roku szkolnym 2009/2010 w obowiązkowych zajęciach z niemieckiego uczestniczyło 30 proc. małopolskich uczniów, czyli nieco mniej niż przeciętnie w Polsce (blisko 32 proc.).

Wyniki badania prowadzonego przez WUP wśród uczniów klas końcowych pokazują, że w ostatnim roku o 8 proc. zwiększyła się liczba tych, którzy rozważają emigrację zarobkową. Takie rozwiązanie bierze pod uwagę 43 proc. badanych.

Wyjazdy młodych fachowców mogą dotknąć przede wszystkim powiaty: brzeski, gorlicki i tarnowski.

Źródło artykułu:PAP
niemcyzatrudnieniepraca za granicą
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)