Masz pieniądze i chcesz kupić bilet komunikacji? W Warszawie to nie takie proste
W Warszawie nadal brakuje automatów do sprzedaży biletów. Co zrobić, gdy nie ma gdzie go kupić? Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) radzi, żeby... nie jechać.
16.09.2014 | aktual.: 22.09.2014 15:56
W Warszawie nadal brakuje automatów do sprzedaży biletów. Co zrobić, gdy nie ma gdzie go kupić? Zarząd Transportu Miejskiego (ZTM) radzi, żeby... nie jechać.
Pasażerowie warszawskiej komunikacji miejskiej skarżą się, że w wielu pojazdach nadal nie ma automatów do sprzedaży biletów. Teoretycznie bilet w takiej sytuacji (bez dodatkowych opłat) można kupić u kierowcy lub motorniczego. Jednak warunkiem jest posiadanie odliczonej gotówki – i to co do grosika.
Nasza redakcja sprawdziła to w praktyce i faktycznie – kierowcy ZTM odmawiają sprzedaży biletów i to nawet w sytuacji, gdy mamy monetę pięciozłotową, a bilet kosztuje 4,40 zł.
Jak nas poinformowano w ZTM, w pojazdach starego typu nie ma automatów i raczej nie będzie, bo są one stopniowo wycofywane z użytku. Nadal jednak jest ich bardzo dużo – zwłaszcza autobusów. Równocześnie zaś, na wielu przystankach, zwłaszcza poza centrum, brak stacjonarnych biletomatów.
Może się więc zdarzyć, że nie mamy gdzie kupić biletu (zwłaszcza, jeśli w pobliżu nie ma też kiosków) i nie kupimy ich też w autobusie (jeśli nie mamy odliczonej gotówki). W takiej sytuacji ZTM radzi po prostu... wysiąść z pojazdu (bo dla kontrolera brak możliwości zakupu biletu nie jest usprawiedliwieniem).
W rozmowie z nami rzecznik ZTM zachęcił także do kupowania biletów na zapas. Tak, żeby pasażer miał je ze sobą, gdy trafi na przystanek bez automatów.