May zaskakuje rynki. Zamieszanie w notowaniach funta i spadki na giełdzie w Londynie

Brytyjska premier Theresa May nieoczekiwanie poinformowała o woli rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych.

May zaskakuje rynki. Zamieszanie w notowaniach funta i spadki na giełdzie w Londynie
stux/pixabay (Public Domain)
Damian Słomski

18.04.2017 | aktual.: 18.04.2017 13:34

Najpierw błyskawiczna przecena funta o 4 grosze, a później jeszcze mocniejszy skok do góry. Tak wygląda reakcja na niespodziewaną informację o możliwych przedterminowych wyborach na Wyspach. Ewidentnie ten pomysł nie podoba się giełdzie, która reaguje wyraźnymi spadkami.

Brytyjska premier Theresa May nieoczekiwanie poinformowała o woli rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych, do których miałoby dojść już za niecałe dwa miesiące, czyli 8 czerwca. Żeby przegłosować to zamierzenie w Izbie Gmin potrzebuje poparcia 2/3 wszystkich posłów.

Skąd ten pomysł? Według premier May w brytyjskim parlamencie są zbyt duże podziały wobec wyjścia z Unii Europejskiej. Nowe rozdanie ma wyłonić reprezentację społeczeństwa, która w najbliższym i trudnym dla Brytyjczyków czasie weźmie odpowiedzialność na siebie.

Plan przedterminowych wyborów kompletnie zaskoczył rynki finansowe, które do południa były ospałe ze względu na przerwę świąteczną. W pierwszym momencie widać było dużą nerwowość inwestorów, którzy pozbywali się funtów. W efekcie kurs wymiany spadł błyskawicznie z niecałych 5,02 zł do 4,98 zł. Jednak dosyć szybko inwestorzy ochłonęli i sytuacja powróciła do normy. A po godzinie 13:00 brytyjska waluta nawet zaczęła się lekko umacniać względem złotego.

Podobnie wyglądają wykresy funta w relacji z euro i dolarem. Różnica polega na tym, że teraz jeszcze wyraźniej brytyjska waluta idzie do góry.

Na razie cało z zamieszania wychodzi funt. Tego samego nie mogą powiedzieć inwestorzy grający na akcjach brytyjskich spółek. Indeks FTSE100, grupujący największe firmy z giełdy w Londynie, traci na wartości prawie 2 proc.

FTSE100 ma najgorszy wynik w Europie. Pozostałe najważniejsze giełdy również są pod kreską, ale od 0,5 do 1,5 proc. Względnie najmniej odczuwalne jest zamieszanie z przedterminowymi wyborami na warszawskim parkiecie. Na półmetku sesji dwudziestka naszych najważniejszych spółek była na lekkim plusie. Zauważalne jest jednak wyraźne pogorszenie nastrojów.

Jak może wyglądać parlament po wyborach na Wyspach? Ostatnie sondaże sugerowały, że Partia Konserwatywna może liczyć na 44 proc. poparcie, o ponad 20 pkt proc. więcej niż opozycyjna Partia Pracy (23 proc.). Na proeuropejskich Liberalnych Demokratów chce zagłosować 12 proc. wyborców, a 10 proc. planuje oddać głos na eurosceptyczną Partią Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP).

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)