Metoda antystresowa stosowana przez komandosów

Mind-Body Bridging – metoda odporności psychicznej, którą stosują m.in. amerykańscy komandosi – sprawdza się znakomicie w biznesie. Najlepiej w sytuacjach silnego stresu i wypalenia

Metoda antystresowa stosowana przez komandosów
Źródło zdjęć: © PAP/ Maciej Kulczyński

25.09.2013 | aktual.: 04.11.2013 15:37

Prawnik w wielkiej międzynarodowej korporacji to niezupełnie saper na misji wojskowej w Afganistanie. Konsekwencje jego pomyłek mimo wszystko nie są takie tragiczne. Mogą jednak być znaczące. Dla finansów firmy, w której pracuje, ale także dla niego samego. Prawniczka, z którą pracowałem, była na granicy załamania psychicznego. W jej korporację „uderzył kryzys”. Szefowie podjęli decyzję o zwalnianiu ludzi. Ona miała dbać o to, żeby odbywało się to zgodnie z prawem i w cywilizowany sposób. Ale tak emocjonalne wydarzenia rzadko przebiegają zgodnie z planem.

Idąc do pracy, prawniczka wiedziała, że będzie świadkiem łez zwalnianych, ich złorzeczenia lub szantażu emocjonalnego. Że menedżerowie, którzy zwalniają, znowu nie będą stosować się do procedur i rozwiązanie umowy o pracę może nie mieć przez to skutku prawnego. Że, jak się to już raz zdarzyło, może spotkać się z atakiem fizycznym. Na takie sytuacje nie pisała się, kiedy studiowała prawo ani potem, kiedy zaczęła pracę w tej firmie. Szła więc do pracy z ciężkim sercem. Tydzień po tygodniu. Coraz częściej czuła kłucie w klatce piersiowej, stała się nieprzyjemna dla kolegów z pracy, a nawet swojej rodziny. Nie mogła wydostać się z pułapki niskiego nastroju.

Zrobiliśmy podstawowe ćwiczenie z zakresu Mind-Body Bridging: mapowanie relacji umysł - ciało. W sytuacji relaksacji i dostrojenia do doznań zmysłowych, dzięki kilku pojęciom, które umożliwiły jej uporządkować myślenie i spojrzeć na jej problem klarownym umysłem, zaczęła zauważać szczegóły, które do tej pory były poza jej uwagą. Uświadomiła sobie np. że najbardziej histeryczne zwolnienie z ostatniego tygodnia było w całości sceną rozgrywaną przez zwalnianą pracownicę. Że czytała ona kartkę pod stołem. W czasie samego zwalniania prawniczka tego nie widziała, bo silny stres powoduje natłok myśli, napięcia w ciele i odcięcie od doznań zmysłowych. Symptomy śmiertelne na wojnie, wyniszczające w korporacji w czasie kryzysu.

Dzięki opanowaniu podstawowych technik Mind-Body Bridging wiedziała, jak te objawy powstrzymać. Zmieniło się też jej widzenie sytuacji. Zwiększyła pewność siebie i skuteczność działania, również dzięki poczuciu, że ma pod ręką dostępny zawsze wybór skutecznych technik do zastosowania w trudnych sytuacjach.

Dobra metoda przeciwko stresowi i wypaleniu nie może być trudna, wydumana i zaprojektowana tak, żeby dobrze wypadała w salach szkoleniowych. Musi być prosta i przetestowana w boju. Mind-Body Bridging jest właśnie taką metodą, opartą na badaniach klinicznych i nowym wglądzie w stres, jaki daje neuropsychologia. Trenując nią, uczymy się nowego sposobu analizowania sytuacji i odbierania bodźców zmysłowych. Zaczynamy rozumieć mechanizm stresu. Wiemy, co zrobić z obniżonym nastrojem, brakiem energii i tendencją do mechanicznego reagowania na sytuację. Budujemy optymalną gotowość do wyzwań.

W USA Mind-Body Bridging jest stosowane kompleksowo w korporacjach w postaci mentoringu dla najwyższych menedżerów i programów wellness. Zwiększa wydajność, jakość pracy i poprawia relacje w zespole. W Polsce stosuję ją od kilku lat i za każdym razem zaskakuje mnie jej skuteczność. Sukces tej metody oparty jest na jej prostocie.

dr Marcin Fabjański
jedyny superwizor metody Mind-Body Bridging poza USA. Autor pięciu książek, wykładowca w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. Trener odporności psychicznej dla sportu i biznesu. Twórca projektu www.selfoff.com.

"Personel Plus" 10-2013

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)