Metoda "na giełdę". Stracił prawie 400 tys. złotych
Oszuści wyłudzają pieniądze "na inwestycje giełdowe". Tym razem ich ofiarą padł 71-letni mieszkaniec powiatu mrągowskiego. Ukradli z jego konta bankowego prawie 400 tys. zł - poinformowała warmińsko-mazurska policja.
Pokrzywdzony 71-latek relacjonował, że niedawno zadzwoniono do niego z propozycją gry na giełdzie po zainwestowaniu gotówki. Senior przesłał blikiem 1200 złotych na podany przez rozmówcę numer konta.
Po tym, skontaktowały się z nim osoby podszywające się pod brokerów i doradców klienta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zaoszczędzisz w 2025 roku? Sonda o trendzie No Buy
Rozmówcy doradzali 71-latkowi, jak inwestować pieniądze w grze walutowej. Mężczyzna grał w ten sposób przez około trzy miesiące. Następnie strona internetowa, z której korzystał, przestała być aktywna - wskazała mł. asp. Paulina Karo z policji w Mrągowie.
Wtedy do starszego mężczyzny zadzwonił inny, mówiący ze wschodnim akcentem. Poinformował seniora, że kwota, którą "zainwestował" przyniosła mu aż 4 tys. dolarów zysku.
Mł. asp. Karo, podała, że po przekazaniu "dobrych wieści", oszuści, manipulując pokrzywdzonym, namówili go do zainstalowania aplikacji na telefonie i autoryzowania przelewów. Senior, zachęcony wysokim zyskiem zgodził się i bez oporu wykonywał polecenia oszustów.