Polacy popuszczają pasa na grillowaniu. "Spada zainteresowanie promocjami"
Nieco ponad połowa Polaków planuje tegoroczne zakupy na grilla w obniżonych cenach. W porównaniu do poprzedniego roku widać zauważalny spadek zainteresowania promocjami. Większość ankietowanych, bo 34,5 proc., planuje wydać na grillowanie od 50 do 100 zł.
Wyniki badania przeprowadzonego przez UCE Research i Blixa pokazują, że nieco mniej osób, bo 31,7 proc., zamierza przeznaczyć na ten cel od 100 do 150 zł. Jeszcze mniejsza grupa, 14,2 proc. respondentów, planuje wydać między 150 a 200 zł. Najmniej popularna jest kwota powyżej 300 zł, którą wskazało tylko 1,4 proc. uczestników badania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na obciachu zarobiła miliony! Polacy pokochali klapki Kubota - Alina Sztoch w Biznes Klasie
Zainteresowanie promocjami maleje
Zakupy w obniżonych cenach zamierza zrobić 57,7 proc. Jest to znacznie mniej niż w zeszłorocznym badaniu, gdzie wówczas taką deklarację złożyło 71,4 proc. respondentów.
W opinii Marcina Lenkiewicza z Grupy Blix, wielu Polaków przyzwyczaiło się do corocznych promocji, na przykład akcje typu "10+10 piw gratis". Właśnie dlatego duża część osób zamierza skorzystać z promocji w trakcie długiego weekendu majowego.
Tegoroczny spadek zainteresowania promocjami może być rezultatem zmiany sytuacji gospodarczej. Rok temu istniała mocniejsza potrzeba oszczędzania, a obecnie więcej osób może czuć się bezpieczniej finansowo - uważa Marcin Lenkiewicz, współautor badania.
Zakupy w regularnych cenach planuje zrobić 13,1 proc. respondentów. Poprzednio tak deklarowało tylko 8,9 proc. – Ten wzrost wskazuje na większą pewność finansową – mówi dr Krzysztof Łuczak z Blixa, drugi współautor badania.
Co trzeci respondent zamierza wydać na grilla jednorazowo od 50 do 100 zł. Te osoby mogą skupiać się na podstawowych produktach na grilla, takich jak kiełbasa czy karkówka. Konsumenci, którzy zamierzają wydać od 100 do 150 zł, mogą być bardziej skłonni do eksperymentowania z różnymi rodzajami mięsa lub produktów grillowych o wyższej jakości.
W ocenie Lenkiewicza osoby, które wskazały przedział od 150 do 200 zł, raczej zamierzają zorganizować spotkanie w szerszym gronie i są gotowe zapłacić więcej pieniędzy.
Gdzie Polacy spędzą majówkę?
W tym roku wielu Polaków otworzy sezon na grillowanie w górach. Jak już pisaliśmy w WP Finanse, zainteresowanie majówką na południu Polski jest zdecydowanie wyższe niż w poprzednich latach.
W najpopularniejszych kurortach w Karkonoszach (Karpaczu i Szklarskiej Porębie) zostało jeszcze kilka wolnych miejsc noclegowych na majówkę, ale obłożenie jest duże. Dużym zainteresowaniem cieszy się też Zakopane.
Górale ujawnili, że można trochę zaoszczędzić na noclegu, ale wszystko zależy od terminu przyjazdu.
- Będziemy mieć dwie rotacje turystów. Ci, którzy będą odpoczywać u nas od 27 kwietnia do 1 maja, a nie od 3 do 5 maja, sporo zaoszczędzą. Różnice w cenach za noclegi różnią się nawet o 18 proc. To pokazuje, że mamy coraz bardziej świadome ekonomiczne społeczeństwo, które wybiera się na majówkę, ale nie w majówkę. Dzięki temu będą mogli cieszyć się z mniejszego tłoku w Zakopanem oraz niższych cen - podkreślił Karol Wagner, członek zarządu Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.