Trwa ładowanie...
d45s4kw
rząd
28-01-2009 13:30

MF: przy cięciach wydatków nowelizacja budżetu nie jest konieczna

Ustawa o finansach publicznych pozwala
rządowi ograniczyć wydatki bez konieczności nowelizacji ustawy
budżetowej - powiedziała PAP wiceminister finansów Elżbieta
Suchocka-Roguska.

d45s4kw
d45s4kw

W środę rzecznik PiS Adam Bielan "Salonie Politycznym Trójki", że jego partia będzie domagać się nowelizacji budżetu przez parlament. Powołał się na wypowiedź prof. Stanisława Gomułki, który na łamach "Rzeczpospolitej" ocenił, że "rząd chce zmienić tegoroczny budżet bez oficjalnej sejmowej drogi".

We wtorek premier Donald Tusk poinformował, że do końca tygodnia ministerstwa mają znaleźć oszczędności, ponieważ przychody budżetu w 2009 roku mogą być "wyraźnie mniejsze". Cięcia mają objąć 10 proc. wydatków założonych na pierwsze półrocze 2009 r. i wyniosą w sumie 17 mld zł.

_ Ustawa o finansach publicznych daje różne możliwości działania, niekonieczne musi to się wiązać z nowelizacją ustawy budżetowej. Jeżeli dochodzi do zagrożenia deficytu, rząd może dokonać blokady wydatków _- wyjaśniła wiceminister. Dodała, że nie ma obowiązku nowelizacji ustawy budżetowej tylko dlatego, że ktoś chce ograniczyć wydatki.

Wiceminister poinformowała, że rząd może usankcjonować nakaz ograniczenia wydatków poprzez przyjęcie rozporządzenia w sprawie blokady wydatków. Takie rozporządzenie musi być zaopiniowane sejmową komisję finansów publicznych.

d45s4kw

_ Sytuacja jest taka, że nie ma obowiązku nowelizacji ustawy budżetowej, chyba że chcielibyśmy zwiększać deficyt. Deficyt jest nieprzekraczalny (...) Jeżeli pojawiłaby się koncepcja zwiększenia deficytu, to trzeba by było znowelizować ustawę budżetową. Nowelizacja byłaby potrzebna także w przypadku, gdybyśmy chcieli podnieść poziom wydatków _- powiedziała wiceminister.

Suchocka-Roguska wyjaśniła, że ustawa budżetowa określa maksymalny poziom wydatków, ale nie nakłada obowiązku wydania tego maksimum. W budżecie nie ma też dolnego limitu wydatków.
_ Mają zostać zrealizowane zadania, które państwo ma w obowiązku zrealizować, natomiast jaki będzie koszt realizacji tych zadań, to już zależy od poszczególnych ministrów _ - powiedziała wiceminister.

Według niej, każdy szef resortu może dowolnie realizować i blokować swoje wydatki w sytuacji: nadmiaru posiadanych środków, niegospodarności, bądź braku realizacji jakiegoś zadania, lub zmiany czasu jego realizacji.

_ Ministrowie praktycznie mają pełną dowolność, ale nie mogą blokować wydatków, jeżeli generowałoby to zobowiązania. Jeśli więc ktoś zmniejszy wydatki na wynagrodzenia i nie płaci wynagrodzeń pracownikom, to nie jest to żadne ograniczenie wydatków _ - tłumaczyła wiceminister.

d45s4kw

Według niej, każdy z ministrów musi przeanalizować swój budżet i podjąć decyzję, jakie wydatki może ograniczyć, które nie są dla niego priorytetowe. Zdaniem Suchockiej-Roguskiej "zawsze jest tak, że coś jest najważniejsze, a coś jest zadaniem realizowanym w dalszej kolejności".

Minister nie wykluczyła, że 17 mld zł, które ministerstwa mają zaoszczędzić, zostaną wydane w drugiej połowie roku.
_ Jeżeli okaże się, że nie ma zagrożenia dla realizacji ustawy budżetowej, wszelkie prognozy były bardzo pesymistyczne i sytuacja gospodarcza jest lepsza niż przewidywaliśmy, wówczas w drugiej połowie roku te wydatki będą mogły być poniesione _- powiedziała.

d45s4kw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d45s4kw