MG: w 2010 r. górnictwo osiągnęło ok. 5‑procentową rentowność

W ubiegłym roku polskie górnictwo węgla kamiennego osiągnęło średnio ponad 5-procentową rentowność netto, wypracowując ponad 1 mld 160,1 mln zł zysku netto - wynika z opublikowanych w czwartek danych Ministerstwa Gospodarki.

03.03.2011 | aktual.: 03.03.2011 17:24

Wysoki zysk to przede wszystkim zasługa tylko jednej z kilku spółek węglowych, których wskaźniki złożyły się na ministerialne opracowanie.

Rok wcześniej należące do Skarbu Państwa spółki węglowe przyniosły 184,1 mln zł straty netto, a ich rentowność była ujemna, rzędu 0,8 proc. Dane resortu nie obejmują prywatnych kopalń: giełdowej Bogdanki na Lubelszczyźnie oraz niewielkiego zakładu górniczego Siltech w Zabrzu.

Z danych ministerstwa wynika, że wynik branży na podstawowej działalności, jaką jest sprzedaż węgla, poprawił się o ponad 1 mld zł - z niespełna 868,5 mln zł w 2009 r. do prawie 1 mld 958,5 mln zł w ubiegłym roku. Zysk ten pomniejszyły później straty górnictwa na pozostałej działalności, w tym finansowej. Zysk brutto sięgnął 1 mld 494,3 mln zł.

Przychody branży wzrosły z niespełna 22,7 mld zł w roku 2009, do ponad 24,2 mln zł w 2010, czyli o 6,9 proc. Największy udział w przychodach sektora ma sprzedaż węgla - jej wartość wzrosła z ponad 18,8 mld zł w 2009 do ponad 20,7 mld zł w roku ubiegłym. Ogólne koszty działalności spadły o pół procenta, ale koszty samej sprzedaży węgla wzrosły o 4,3 proc.

Z informacji przekazywanych wcześniej przez spółki węglowe wynika, że ubiegłoroczny zysk branży jest przede wszystkim zasługą wytwarzającej węgiel koksowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW)
, która sama wypracowała ponad 1 mld zł zysku netto. Kompania Węglowa i Katowicki Holding Węglowy swoje wyniki oszacowały odpowiednio na ok. 7,5 mln zł oraz ponad 30 mln zł.

W ubiegłym roku polskie kopalnie wydobyły blisko 1,9 mln ton węgla mniej niż rok wcześniej. Jednocześnie niemal o tyle samo (2,8 proc.) wzrosła sprzedaż węgla; zmniejszył się też stan jego zapasów. Spadek wydobycia w polskim górnictwie został w części zrekompensowany importem węgla, który tylko do końca listopada 2010 r. wzrósł o blisko 2,5 mln ton wobec roku 2009. Wzrósł także polski eksport węgla.

Według danych MG, w ubiegłym roku kopalnie wydobyły ponad 70,1 mln ton węgla, wobec przeszło 72 mln ton rok wcześniej. Sprzedano niespełna 69,5 mln ton, wobec 67,6 mln ton w 2009 roku. Stan zapasów węgla na przykopalnianych zwałach zmniejszył się z prawie 4,8 mln ton w końcu grudnia 2009, do niewiele ponad 3,9 mln ton rok później.

Do wzrostu sprzedaży w dużej mierze przyczynił się rosnący eksport węgla, który w ubiegłym roku przekroczył 10,6 mln ton, wobec niespełna 8,3 mln ton rok wcześniej. Oznacza to wzrost o ponad 20 proc. Sprzedaż krajowa była na podobnym jak wcześniej poziomie, rzędu 58,8 mln ton.

Średnia cena zbytu węgla wzrosła o 6,9 proc., z 279,20 zł za tonę do 298,39 zł za tonę. Wpływ na to miał przede wszystkim znaczący wzrost (po kryzysowym roku 2009) ceny węgla koksowego, przy ustabilizowaniu ceny dominującego w polskim wydobyciu węgla energetycznego. Tegoroczny wzrost przychodów górnictwa to w dużej części efekt wzrostu przychodów z krajowej sprzedaży węgla koksowego.

W minionym roku spółki węglowe zmniejszyły nakłady na inwestycje o blisko 20 proc., z ponad 2,4 mld zł do niewiele ponad 2 mld zł. Zatrudnienie w polskim górnictwie węgla kamiennego zmalało w końcu minionego roku do 110,1 tys. osób, wobec blisko 115 tys. rok wcześniej (spadek o ponad 4 proc.).

Obecne zobowiązania górnictwa sięgają niemal 7,9 mld zł (wzrost o 2 proc.), a należności prawie 1,9 mld zł. Wskaźniki płynności finansowej nadal odbiegają od optymalnych, ale są znacznie lepsze niż rok wcześniej. Resort gospodarki ocenia, że to pozytywne zjawisko.

Marek Błoński

Źródło artykułu:PAP
górnictwokopalniemg
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)