Trwa ładowanie...

Miasto wstrzymuje budowę luksusowych apartamentów przy ul. Orłowskiej w Gdyni

Natychmiastowego wstrzymania budowy luksusowych apartamentów przy ul. Orłowskiej 12 w Gdyni chcą miejscy urzędnicy. Wydali postanowienie wstrzymujące wykonanie własnej decyzji sprzed ponad roku, kiedy to pozwolili na rozpoczęcie prac.

Miasto wstrzymuje budowę luksusowych apartamentów przy ul. Orłowskiej w GdyniŹródło: WP.PL
d1vssg5
d1vssg5

Owo pozwolenie, wraz z jeszcze jednym dokumentem dotyczącym wycinki drzew i krzewów na terenie, gdzie powstają mieszkania, od sierpnia, co ujawniła "Polska Dziennik Bałtycki", objęte jest kontrolą agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Dwa tygodnie temu Michał Guć, wiceprezydent Gdyni, przyznał nam, iż w projekcie, który we wrześniu zeszłego roku miasto zaakceptowało, znalazł się błąd. W sposób niewłaściwy wytyczona miała w nim być nieprzekraczalna linia zabudowy.
Guć nie przesądzał jednak, czy w rzeczywistości została ona naruszona także przez powstające budynki. Wyjaśnić ma to wznowione 30 września postępowanie dotyczące wydania pozwolenia na budowę.

Po dokładnej analizie sytuacji urzędnicy mają wątpliwości także co do innych kwestii związanych z działaniami dewelopera. Do inwestora wysłano bowiem także pismo, w którym miasto prosi go o uzupełnienie dokumentacji projektu.
- Oprócz kwestii linii zabudowy, chodzi o wysokość powstających budynków, bilans powierzchni biologicznie czynnej oraz dostępność dla osób niepełnosprawnych - wyjaśnia Janusz Przybyszewski, miejski architekt.

O tym że inwestycja jest niezgodna z planami zagospodarowania w tym właśnie zakresie, już od kilku miesięcy głośno mówili przedstawiciele Towarzystwa Przyjaciół Orłowa. Interweniowali w tej sprawie m.in. w prokuraturze. Odmówiła ona jednak wszczęcia śledztwa głównie ze względu na fakt, iż powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Gdyni już wcześniej przeprowadził kontrolę. Stwierdził w niej zgodność inwestycji z zatwierdzonym rok temu przez miasto projektem.
Zbigniew Barański - członek TPO, najbardziej zaangażowany w sprawę, wysłał jednak do prokuratury kolejne pismo, w którym prosi o ponowne przeanalizowanie problemu. Tym razem nie w kontekście zgodności inwestycji z pozwoleniem na budowę, a z planem zagospodarowania.
To on też dwa tygodnie temu zwrócił uwagę, że inwestor stawia ogrodzenie z tzw. gabionów. Miasto podchwyciło temat. Do Państwowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Gdyni trafiło pismo, w którym urzędnicy domagają się sprawdzenia także tego elementu inwestycji. W dokumencie wyczytać można, że w zatwierdzonym wcześniej projekcie budowlanym nie przewidywano takich rozwiązań.

Przedstawiciele inwestora stawiającego apartamenty, firmy Myoni Group, twierdzą, że żadne dokumenty od miasta do nich nie dotarły. Odnoszą się jednak do sprawy. W kwestii tzw. gabionów twierdzą, że było to już konsultowane z PINB i zalecono im nieznacznie obniżyć ich wysokość. Co do reszty...
- Jak tylko otrzymamy prawidłowo doręczone postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji o pozwoleniu na budowę, to prace wstrzymamy - zapewnia Andrzej Piliszek, prezes Myoni Group. - Zrobimy to, mimo że narazimy się w ten sposób na duże koszty, chociaż wcześniej prawomocnie wydano nam pozwolenie. Prawa nie łamiemy i nie będziemy go łamać.

d1vssg5

Prezes dodaje, iż jego zdaniem, miasto nie ma podstaw do wznawiania postępowania dotyczącego pozwolenia na budowę.
- Nie pojawiły się żadne nowe okoliczności, o których urzędnicy nie wiedzieli już we wrześniu zeszłego roku. Na pewno będziemy wnosić do wojewody o uchylenie decyzji, która zmusza nas do przerwania prac - mówi.

Jak się dowiedzieliśmy już po rozmowie z prezesem Andrzejem PiliszkiemMyoni Group, do gdyńskich urzędników wróciły pisma wysłane na adres firmy. Znalazła się na nich pocztowa adnotacja "adresat się wyprowadził".
Centralne Biuro Antykorupcyjne zapowiada koniec swojej kontroli inwestycji na czwarty kwartał bieżącego roku.

Michał Guć wiceprezydent Gdyni
Prezydent Gdyni wydał postanowienie o wstrzymaniu wykonania decyzji o pozwoleniu na budowę dla inwestycji powstającej przy ulicy Orłowskiej 12. Oznacza to, że inwestor powinien przerwać prace, nawet jeżeli zdecyduje się odwołać do organu drugiej instancji.
Niezależnie od tego, prezydent wydał też polecenie o wszczęciu kontroli wewnętrznej. Biuro Kontroli Urzędu Miasta analizuje obecnie wszystkie dokumenty dotyczące tej sprawy, sprawdzając, czy procedury, które obowiązują przy wydawaniu decyzji o pozwoleniach na budowę, zostały w tym konkretnym wypadku dochowane.

d1vssg5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vssg5