Microsoft bez Billa Gatesa
Piątek był dla Billa Gatesa ostatnim dniem w największej firmie informatycznej świata. Po 33 latach pracy jeden z najbogatszych ludzi globu poświęci się działalności charytatywnej - pisze "Rzeczpospolita".
28.06.2008 | aktual.: 28.06.2008 11:38
Historia Billa Gatesa i Microsoftu jest odbiciem historii komputerów osobistych - od zabawki dla hobbistów, przez narzędzie dla profesjonalistów, aż po urządzenie typowo rozrywkowe, konkurujące w naszych domach z telewizorami. Gates, zaczynając od niewielkich prac programistycznych, doprowadził Microsoft do pozycji największej firmy branży informatycznej na świecie, zatrudniającej 80 tys. ludzi i działającej w ponad 100 krajach.
Polecamy: » Kalkulator wynagrodzeń - policz swoją pensję » Zyski na rynku forex dla każdego » Codzienny przegląd prasy ekonomicznej src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1479283200&de=1479396600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=USDPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Jego majątek szacuje się na 58 mld dolarów. I chociaż Gates po pęknięciu tzw. giełdowej bańki internetowej nie jest już najbogatszym człowiekiem świata (wyprzedzili go inwestor Warren Buffett i biznesmen Carlos Slim), ma wystarczająco dużo pieniędzy, by przeznaczać ogromne sumy na działalność charytatywną.
Po rozstaniu z Microsoftem Gates zajmować się ma fundacją Bill and Melinda Gates Foundation. Przeznacza ona miliony dolarów na badania nad AIDS i chorobami nękającymi kraje Trzeciego Świata. Gates nadal będzie kierował specjalnymi projektami Microsoftu. Posiada też 8,7 proc. udziałów wartych ok. 23 mld dolarów.
Jego dotychczasowe obowiązki przejmie kilka osób, co najlepiej świadczy o pozycji, jaką dotąd zajmował w Microsofcie.
Więcej w "Rzeczpospolitej"