19.11. Warszawa (PAP) - Miesięczny transfer danych w sieci Midasa we wrześniu wyniósł około 3 mln GB. Spółka spodziewa się, że realizacja drugiej fazy rozbudowy sieci może zakończyć się kwartał wcześniej niż zakładano, a na przełomie 2013/2014 roku uruchomione ma zostać finansowanie trzeciej fazy, czyli kredyt w BZ WBK i Banco Santander - poinformowali przedstawiciele spółki.
"Miesięczne użycie danych w naszej sieci stale rośnie, dzięki rozwojowi infrastruktury oraz wzrostowi zarówno liczby klientów, jak i danych zużywanych przez pojedynczego klienta. We wrześniu wyniosło ono łącznie około 3 mln GB" - powiedział na konferencji prezes Krzysztof Adaszewski.
Zużycie danych wzrosło tym samym z poziomu 2,4 mln GB miesięcznie na koniec pierwszego półrocza.
Na koniec września sieć telekomunikacyjna Midasa składała się z około 3.750 stacji bazowych działających w technologii HSPA+, z czego 2.850 także w technologii LTE. Spółka spodziewa się, że zakończenie drugiej fazy rozbudowy sieci, które było planowane na połowę 2014 roku, może nastąpić kwartał wcześniej.
"Prace idą dobrze i jeżeli pogoda na to pozwoli, i zbyt szybko nie spadnie śnieg, to zakończenie drugiej fazy może nastąpić kwartał wcześniej niż planowaliśmy" - powiedział Adaszewski.
Zarząd Midasa pracuje obecnie nad uruchomieniem finansowania ostatniej, trzeciej fazy rozbudowy infrastruktury, w ramach której powstać ma 700 stacji bazowych. Docelowo spółka chce dysponować łącznie 4.800 stacji bazowych.
"Na przełomie roku spodziewamy się uruchomić kredyt w BZ WBK i Banco Santander z limitem 364 mln zł. To najważniejsze obecnie zadanie operacyjne, które zakończy cały proces pozyskiwania środków na nasz strategiczny projekt budowy sieci" - powiedział prezes.
Spółka jest w trakcie budowy sieci telekomunikacyjnej, która w 2016 roku ma dać pokrycie 99 proc. populacji w technologii HSPA+ oraz 66 proc. w technologii LTE.
Midas planuje ponadto zmodernizowanie w najbliższym czasie oferty komórkowej sieci "wRodzinie", która ma 70-80 tys. aktywnych użytkowników.
"Sprzedanych kart jest natomiast ok. 500 tys. i chcemy zaktywizować tę grupę, poszerzając naszą ofertę" - powiedział Adaszewski, dodając jednak, że przychody "wRodzinie" stanowią jedynie kilka procent łącznej sprzedaży grupy. Większość przychodów pochodzi natomiast ze sprzedaży transferu danych.
Midas miał po trzecim kwartale 141 mln zł straty netto, ponieważ przychody grupy nadal nie zrównoważyły kosztów wynikających z utrzymania sieci telekomunikacyjnej oraz wysokiej amortyzacji posiadanych aktywów, w tym częstotliwości.
Przychody grupy wzrosły w ciągu trzech kwartałów o 143 proc. do 149 mln zł. Koszty związane z utrzymaniem sieci, wynagrodzeniami oraz amortyzacją wzrosły w tym samym okresie o 56 proc. do 302 mln zł. (PAP)
kuc/ jtt/
