Mieszkania od Lidla czy Aldi powstają w Niemczech. W Polsce może być podobnie

Na dole wielki dyskont, na górze mieszkania? W Niemczech już to działa. Swoje mieszkania ma już Aldi czy Rewe, budowy lokali Lidla trwają. W Polsce markety też wchodzą do bloków, jednak na nieco innych zasadach.

Tak mają wyglądać berlińskie mieszkania Lidla
Tak mają wyglądać berlińskie mieszkania Lidla
Źródło zdjęć: © Lidl
Mateusz Madejski

04.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:42

Do bloku, który wybudowała sieć Aldi, wprowadzili się już pierwsi mieszkańcy berlińskiej dzielnicy Wittenau. Na dwóch piętrach budynku znajdują się mieszkania, na dole - tradycyjny supermarket.

Inna sieć, Rewe, niedawno postawiła nad swoim sklepem blok z 240 mieszkaniami na wynajem. Na początku roku Lidl z kolei ogłosił plan stawiania budynków nad swoimi marketami - pierwszy powstaje w berlińskiej dzielnicy Mahlsdorf.

Lidl buduje też w innych miastach, na przykład w Hamburgu. Tam budowa osiedla ruszyła latem, choć mieszkania będą się znajdować obok marketu, a nie nad nim.

Dziesiątki tysięcy lokali

O swoich planach na budowę mieszkań mówią w Niemczech właściwie wszystkie liczące się sieci - np. Edeka i Penny. Władze często patrzą na takie inwestycje przychylnie, bo w dużych miastach brakuje lokali w dobrych lokalizacjach.

Czemu więc nie tworzyć mieszkań nad marketami? Taka refleksja pojawiła się w Niemczech już kilka lat temu. Berliński Senat wybrał nawet wstępnie 330 budynków, nad którymi teoretycznie mogłoby powstać nawet 36 tys. mieszkań.

Niemieckie media nie mają wątpliwości - połączenie dyskontu z mieszkaniami to będzie wyraźny trend na rynku nieruchomości w najbliższych latach. Szacuje się, że wkrótce mogą powstać dziesiątki tysięcy lokali tego typu.

Osiedle Lidla, które powstaje w Hamburgu
Osiedle Lidla, które powstaje w Hamburgu© Lidl | Lidl Deutschland

A w Polsce? "Podobny trend"

W Polsce ceny mieszkań w dużych miastach ciągle rosną. Według większości analiz, cena metra kwadratowego w stolicy to już 10 lub nawet 11 tys. zł. W innych dużych miastach jest niewiele taniej.

Jedną z przyczyn rosnących cen jest brak dobrych lokalizacji. Atrakcyjne działki są zwykle już dawno zagospodarowane. Gdy jednak jakaś się pojawia na rynku, to deweloperzy mogą zaproponować bardzo wysokie ceny.

Czy więc rozwiązaniem może być stawianie mieszkań nad marketami? - Na razie nie mamy takich planów - słyszymy w biurze prasowym Lidl Polska. Od Biedronki i Aldi odpowiedzi na razie nie mamy.

Jak jednak uważa Bartosz Turek, główny analityk w HRE Investments, łączenie powierzchni komercyjnych i mieszkaniowych na dłuższą metę może się okazać wręcz nieuniknione.

- Pomyślmy. Jest dobra i droga lokalizacja, ale stoi na niej tylko supermarket. Na dłuższą metę może się okazać, że to po prostu nieracjonalne - uważa ekspert. I dodaje, że takie pomysły "prędzej czy później" będą musiały się pojawić.

Jednocześnie analityk HRE Investments zwraca uwagę na polski trend - nieco podobny do tego niemieckiego. U nas może sieci dyskontów nie budują jeszcze swoich mieszkań, ale za to chętnie zajmują części parterowe budynków. Tak robi na przykład Biedronka.

Bartosz Turek dodaje, że Biedronka "wprowadza" się często do budynków z drogimi mieszkaniami, a czasem i do apartamentowców - na przykład jest w warszawskim kompleksie Platinum Towers.

Jeśli natomiast chodzi o koncept "mieszkanie nad dyskontem", to analityk uważa, że wielu nabywców może odstraszać potencjalny hałas i tłok pod takimi mieszkaniami. Dodaje więc, że ich ewentualny sukces na polskim rynku będzie w dużej mierze zależał od ceny.

W Niemczech ceny jednak bynajmniej nie są dyskontowe - zwykle sieci oferują lokale na wynajem w przeciętnych cenach w danym mieście czy dzielnicy.

Źródło artykułu:WP Finanse
Lidlaldimieszkania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (41)