Miliarder założył nowego Facebooka. Ma coś, czego brakuje innym portalom

Czym jest Vero? Można uznać, że to kolejna sieć społecznościowa skłaniająca do publikowania niekończącej się ilości zdjęć twojego życia. Przypomina trochę połączenie trzech najpopularniejszych portali społecznościowych. Z jedną główną różnicą.

Portal wymaga jeszcze dopracowania, ale już jest szalenie popularny
Źródło zdjęć: © Vero
Arkadiusz Stando

Vero zostało założone przez miliardera, Aymana Hariri. Jego planem jest zmiana sposobu działania mediów społecznościowych. Biznesmen stawia przede wszystkim na brak reklam. Zamiast tego, w ostateczności zostaną wprowadzone minimalne płatności za korzystanie z usług portalu. Mogą wynosić rocznie tyle, co filiżanka kawy. Vero, z języka włoskiego oznacza prawdziwy.

Obraz
© Vero

Vero ma w sobie coś, czego nie mają najpopularniejsze portale społecznościowe. To nie super-zaawansowane algorytmy wybierające wyświetlające się treści, jak w ich przypadku, ale proste rozwiązanie. Posty pokazują się w porządku chronologicznym, z czego użytkownicy już są ogromnie zadowoleni. Najlepszym dowodem są reakcje na Twitterze.

Oznacza to, że materiały wyświetlane są w kolejności, w jakiej je opublikowano, a nie za pomocą tajnego algorytmu. Na Instagramie i Facebooku najwięcej postów zobaczysz z kanałów wśród których masz najwięcej interakcji. Jedyną opcją wpływu na to co widzimy na FB, jest zaznaczenie opcji "wyświetlaj najpierw".

Obraz
© facebook

Jak widać, Vero jest bliższe użytkownikowi, przez co ma szanse na przebicie popularności swoich konkurentów. Sporo jednak zależy od tego, jak bardzo dopracowana będzie aplikacja. Póki co zawiera sporo błędów, miewa problemy z ładowaniem a dla niektórych nawet logowaniem. Producenci pracują nad naprawą tych wszystkich nieudogodnień.

Mimo problemów, obsługa aplikacji wydaje się intuicyjna i przejrzysta. Wróżymy jej wspaniałą przyszłość. Vero w przyszłości może być płatne, ale pierwszy milion użytkowników ma zapewnioną darmową wersję, więc lepiej pośpieszcie się z rejestracją.

Wybrane dla Ciebie

Przebieraniec wrócił na Krupówki w nowym stroju. Mandaty nie działają
Przebieraniec wrócił na Krupówki w nowym stroju. Mandaty nie działają
Sprzedawcy jagód załamują ręce. "Przy drogach po kilka słoików"
Sprzedawcy jagód załamują ręce. "Przy drogach po kilka słoików"
100 zł za kurki. Grzybiarze narzekają na kiepski sezon
100 zł za kurki. Grzybiarze narzekają na kiepski sezon
Jednoczesna emerytura z ZUS i KRUS. Oto kiedy jest to możliwe
Jednoczesna emerytura z ZUS i KRUS. Oto kiedy jest to możliwe
Licealista z Olsztyna najlepszy na świecie. Dominacja Polski w Dubaju
Licealista z Olsztyna najlepszy na świecie. Dominacja Polski w Dubaju
Kupiłeś łyżkę w TEDi? Lepiej jej nie używaj. Właśnie ją wycofują
Kupiłeś łyżkę w TEDi? Lepiej jej nie używaj. Właśnie ją wycofują
Zalewają nas sklejką z Rosji. Właśnie trafili na listę sankcyjną MSWiA
Zalewają nas sklejką z Rosji. Właśnie trafili na listę sankcyjną MSWiA
Drastyczne różnice w cenach porzeczek. Czerwone zniknęły z rynku
Drastyczne różnice w cenach porzeczek. Czerwone zniknęły z rynku
Nowa moneta 10 zł od czwartku w obiegu. Oto jak wygląda
Nowa moneta 10 zł od czwartku w obiegu. Oto jak wygląda
Pojechali pociągiem do Chorwacji. Narzekają na warunki jak z lat 90-tych
Pojechali pociągiem do Chorwacji. Narzekają na warunki jak z lat 90-tych
Makaron Świątek. Lubella pyta internautów, jak go nazwać. Oto pomysły
Makaron Świątek. Lubella pyta internautów, jak go nazwać. Oto pomysły
Wielki sukces pracowników. Firma zgodziła się na większość postulatów
Wielki sukces pracowników. Firma zgodziła się na większość postulatów