"Milionerzy". Dzisiaj zagra o główną wygraną. Ma dwa koła ratunkowe
W poniedziałkowym odcinku "Milionerów" uczestnik programu Mateusz Żaboklicki przeszedł jak burza przez pytania zadawane przez Huberta Urbańskiego. We wtorek stanie przed szansą wygrania miliona złotych.
Mateusz Żaboklicki mieszka w Warszawie. Jest poetą i fotografem. Spod jego pióra wyszły dwa tomiki z wierszami.
Warszawianin przed szansą zdobycia głównej nagrody
Już podczas rundy eliminacyjnej, Żaboklicki udowodnił, że jest mocnym graczem. Uczestnik w zaledwie trzy sekundy uporządkował liczebniki łacińskie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak stworzył potęgę - Panattoni to największy deweloper przemysłowy w Europie - Biznes Klasa #21
Pierwsze pytania również nie nastręczały Mateuszowi Żaboklickiemu wielkich trudności. Pierwsze wyzwanie przyszło przy okazji pytania za 10 tysięcy złotych. Urbański zapytał w nim o koronację Zygmunta Augusta. Uczestnik skorzystał przy nim z koła ratunkowego. Na szczęście, dzięki wsparciu publiczności, której pomoc wykorzystał, udało mu się pokonać to przeszkodę.
Przy pytaniu za 20 tysięcy złotych również musiał wspomóc się kołem ratunkowym, tym razem 50/50. "Gdzie leży państwo, którego męska reprezentacja piłki nożnej odniosła najwięcej zwycięstw na mundialach?" - brzmiało pytanie. Z dwóch możliwych odpowiedzi, które zostały na planszy po skorzystaniu z koła, Żaboklicki wybrał tę prawdziwą - w Ameryce Południowej. Pomimo tego, z dwóch pozostałych odpowiedzi, wybrał tę prawidłową.
W dalszej części gry, mimo pewnych wątpliwości, uczestnik nie korzystał już z żadnej pomocy. Gra musiała zostać przerwana na kwocie 500 tys. złotych, ze względu na zakończenie czasu antenowego.
Kontynuację rozgrywki zaplanowano na wtorek, 12 marca. Odcinek zostanie wyemitowany o godz. 20:55 Jeżeli Mateusz Żaboklicki odpowie poprawnie na ostatnie pytanie, dołączy do elitarnego grona sześciu zwycięzców głównej nagrody w polskiej edycji teleturnieju "Milionerzy".
