Miliony na otarcie łez
Ile można zarobić na rozstaniu z firmą? Zupełnie sporo. Odprawa należy się nie tylko prezesom wielkich spółek. Może dostać ją każdy. Jeśli oczywiście spełnionych jest kilka warunków
28.02.2011 | aktual.: 28.02.2011 10:46
Nie przemęczać się zbytnio w pracy, rozstać się z firmą i dostać olbrzymią odprawę – wielu o tym marzy. Równie duża grupa tego doświadcza. Nie tylko prezesów spółek. Komu i w jakich warunkach należy się odprawa?
Spora kasa
Jak donosił "Super Express", odwołany pod koniec grudnia prezes PKP Andrzej Wach dostał od spółki 160 tys. zł z tytułu zakazu konkurencji. „Jeśli do tego doliczymy trzymiesięczne wypowiedzenie, na którym obecnie przebywa były prezes, to przez najbliższe kilkanaście miesięcy na konto urzędnika wpłynie 200 tys. zł” – dowiedzieliśmy się z gazety.
Okazuje się więc, że wpisany do umowy zakaz konkurencji może się opłacać. Prezes PKP, mimo rozwiązania stosunku pracy, nie może podejmować przez rok pracy w firmach prowadzących działalność konkurencyjną wobec spółek Grupy PKP. Ale… łez ronił nie będzie. Przez ten czas na jego konto wpływała będzie równowartość pensji. Jednak największe odprawy notowane są w sektorze bankowym. Jak donosiła Rzeczpospolita jakiś czas temu, dzięki odprawom, na konta dwóch byłych wiceprezesów BPH wpłynęła spora sumka. Mariusz Grendowicz zarobił 6,3 mln zł, a Wojciech Sobieraj 5,6 mln zł.
Co mówi prawo
Odprawę może dostać każdy, kto rozstaje się z firmą. Jeśli spełnionych będzie kilka warunków. Jakich? Przede wszystkim zwolnienie musi nastąpić z przyczyn zaistniałych po stronie zatrudniającego lub za porozumieniem stron. Co w momencie gdy nasz pracodawca zmienił warunki pracy bądź wysokość pensji, a nam nie odpowiada ta nowa rzeczywistość? W takiej sytuacji również może zostać przyznana odprawa, jeśli oczywiście postanowiliśmy rozstać się z firma. Warunkiem koniecznym jest również, aby pracodawca dawał pracę ponad dwudziestu ludziom. Przepis ten ma swoje źródła w ustawie o szczególnych zasadach rozwiązywania stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Kwestię odpraw pracowniczych reguluje także umowa o pracę czy porozumienie zawarte między pracodawcą a związkiem zawodowym.
Warto pamiętać, że to swoiste zadośćuczynienie przysługuje niezależnie od tego czy pracodawca jest instytucją publiczną czy prywatną, bez względu na branżę czy rodzaj prowadzonej na rynku działalności. Dotyczy to zarówno zwolnień grupowych, jak i indywidualnych.
Ile za odprawę
Odprawa może napełnić portfel zwalnianego sporą sumką. Przysługuje ona niezależnie od odpraw otrzymywanych z innego powodu. Co więcej, jeden pracownik może kilka razy w swoim życiu uzyskać prawo do odprawy. Na dodatek świadczenie nie musi być zwrócone nawet, gdy pracownik po raz kolejny nawiąże stosunek pracy z zakładem, z którym już raz zakończył współpracę i od którego dostał odprawę.
Ile może dostać? To zależy od czasu pracy jaki spędził w zakładzie, z którym została rozwiązana umowa. Drugim czynnikiem jest wysokości wynagrodzenia. Przyjmuje się, że jest to:
- 1 -miesięczne wynagrodzenie, jeśli pracownik przepracował u danego pracodawcy mniej niż 2 lata,
- 2 - miesięczne wynagrodzenie, jeśli pracownika przepracował u danego pracodawcy więcej niż 2 lata, ale mniej niż 8 lat,
- 3 - miesięczne wynagrodzenie, jeśli pracownika przepracował u danego pracodawcy co najmniej 8 lat.
Ty nie dostaniesz
Komu nie należy się odprawa? Mogą o niej zapomnieć osoby pracujące w firmie zatrudniającej poniżej dwudziestu osób. Poza tym, świadczenie to jest nieosiągalne dla funkcjonariuszy służb mundurowych zatrudnionych na podstawie stosunków administracyjno-prawnych, pracowników mianowanych i tymczasowych.
ml