Trwa ładowanie...
d2u6ym3
04-02-2015 09:25

Minister Piotrowska dobrze ocenia działania policji przed siedzibą JSW

Minister SW Teresa Piotrowska dobrze ocenia działania, jakie podjęła we wtorek policja przed siedzibą JSW w Jastrzębiu-Zdroju - poinformował resort. Policja użyła broni gładkolufowej i gazu, po tym, jak część protestujących próbowała wedrzeć się do budynku JSW.

d2u6ym3
d2u6ym3

"Teresa Piotrowska, minister spraw wewnętrznych otrzymała wczoraj od komendanta głównego policji pełną informację o interwencji policji w Jastrzębiu-Zdroju. Minister Piotrowska była na bieżąco informowana o sytuacji, jaka miała miejsce pod siedzibą górniczej spółki. Teresa Piotrowska dobrze ocenia działania, które podjęła policja" - poinformował w środę w komunikacie resort spraw wewnętrznych.

Ministerstwo podkreśliło, że "policjanci zostali zaatakowani butelkami, kamieniami i środkami pirotechnicznymi". "Grupa agresywnych mężczyzn próbowała wedrzeć się do budynku spółki. W takiej sytuacji policja nie może pozostawać bierna. Nie może pozwolić na łamanie prawa" - napisano w komunikacie.

Resort poinformował, że wobec "chuliganów zastosowano adekwatne środki, co w ostateczności ostudziło zapędy najbardziej agresywnych młodych ludzi". "Środki te zostały użyte, bowiem chuligani nie reagowali na wcześniejsze ostrzeżenia i wezwania do zachowania spokoju. W konsekwencji zatrzymano 15 osób. Przyczynami zatrzymania było znieważenie oraz czynna napaść na policjantów i niszczenie mienia" - czytamy.

Jak podkreślono w komunikacie, policja wskazuje, że wśród najbardziej agresywnych młodych ludzi byli chuligani związani ze środowiskiem pseudokibiców - większość z nich podczas ataku miała zasłonięte twarze i szaliki w barwach klubowych.

d2u6ym3

We wtorek wieczorem setki osób, w tym wiele bardzo agresywnych, zgromadziło się na demonstracji przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej w Jastrzębiu-Zdroju. Część jej uczestników próbowała wedrzeć się do budynku, używając m.in. metalowych koszy. Odparła ich policja, używając broni gładkolufowej i gazu pieprzowego. Potem funkcjonariusze utworzyli kordon wokół wejścia do siedziby spółki.

Demonstrujący najpierw krzyczeli pod adresem władz JSW "złodzieje, złodzieje" i domagali się - również niecenzuralnie - odejścia prezesa Jarosława Zagórowskiego. Potem, gdy policjanci przy użyciu gazu i broni gładkolufowej odpierali ich kolejne ataki, skandowali: "gestapo, gestapo".

Według wtorkowych informacji policji w starciach uczestniczyło ok. tysiąca osób. Jastrzębska policja otrzymała wsparcie z innych jednostek, łącznie w akcji było ok. 200 policjantów.

Rzeczniczka policji w Jastrzębiu-Zdroju Magdalena Szust dodała, że zatrzymano ok. 10 osób. Nie podała informacji nt. liczby osób rannych, ale zaznaczyła, że nie mają one "poważnych obrażeń". "Wśród osób rannych nie ma policjantów" - mówiła Szust. Policja będzie przeglądać materiał filmowy z tych zajść.

d2u6ym3

Trwające w nocy z wtorku na środę kolejne spotkanie w sprawie postulatów strajkujących górników JSW przerwano. Rozmowy mają zostać wznowione w środę o godz. 13. W spotkaniu uczestniczyli m.in. mediator, przedstawiciele związków zawodowych i zarządu spółki.

Bezterminowy strajk w kopalniach JSW trwa od środy 28 stycznia. Wcześniej zarząd spółki ogłosił plan oszczędnościowy przekonując, że jest on konieczny, aby trwale poprawić kondycję firmy. Pierwsze rozmowy związków i zarządu spółki z udziałem mediatora, b. wicepremiera i b. ministra pracy Longina Komołowskiego rozpoczęły się w poniedziałek.

Plan oszczędnościowy w spółce przewiduje m.in. zamrożenie płac w 2015 r., zmniejszenie deputatu węglowego, rezygnację z dopłat do zwolnień lekarskich (zgodnie z kodeksem pracy pracownikowi przysługuje 80 proc. wynagrodzenia, JSW dopłaca pracownikom pozostałe 20 proc.) oraz uzależnienie wypłaty czternastej pensji od zysku firmy.

d2u6ym3

Związki m.in. żądają odwołania zarządu JSW, któremu zarzucają nieudolność, i powołania nowego (jak przyznają związkowcy, postulat ten w praktyce dotyczy jedynie prezesa Zagórowskiego). Oczekują wycofania decyzji o wypowiedzeniu trzech obowiązujących w spółce porozumień zbiorowych (dot. deputatu węglowego, wzrostu stawek płac oraz zawartego przed debiutem giełdowym JSW), a także objęcia pracowników kopalni Knurów-Szczygłowice zasadami, jakie obowiązują pracowników pozostałych kopalń firmy. Domagają się też likwidacji spółki JSW Szkolenie i Górnictwo i przyjęcie tam zatrudnionych do JSW.

d2u6ym3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2u6ym3