Minister rolnictwa nie chce u siebie emerytów
Szef resortu rolnictwa pozbywa się pracowników, którzy osiągnęli wiek emerytalny - alarmuje Dziennik Gazeta Prawna". Minister Marek Sawicki przyznaje, iż "nie widzi potrzeby zatrudniania osób po 60-tce tylko po to, aby sobie dorabiały do niemałej emerytury".
Jedna z pracownic Agencji Modernizacji i Restrukturyzacji Rolnictwa, która za kilka miesięcy kończy 60 lat, opowiada, że zaproponowano jej natychmiastowe przejście na emeryturę. Pracownica nie przyjęła oferty, mówiąc, że chce dalej pracować. Wtedy usłyszała, że robi błąd, bo po osiągnięciu wieku emerytalnego może zostać zwolniona. Kilka miesięcy temu w podobny sposób namawiano do emerytury inną pracownicę Agencji. Kiedy odmówiła, otrzymała wymówienie. Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", to nie pierwsze takie przypadki.
Minister rolnictwa Marek Sawicki podkreśla, że chce dawać szansę młodym ludziom, tym bardziej, że - jego zdaniem - ich wydajność w pracy jest o wiele większa niż osób starszych.
W 2008 r. Sąd Najwyższy wydał orzeczenie, zgodnie z którym nie można nikomu wypowiedzieć pracy z powodu osiągnięcia wieku emerytalnego - przypomina "DGP".