Mniej mundurowych przechodzi na emerytury. Liczą na Tuska
Mniej mundurowych decyduje się przejść na emeryturę. Twierdzą, że obecnie nie opłaca się im porzucać pracy. Wszyscy liczą na wzrost uposażenia w 2015 r., obiecany przez premiera Donalda Tuska.
*Mniej mundurowych decyduje się przejść na emeryturę. Twierdzą, że obecnie nie opłaca się im porzucać pracy. Wszyscy liczą na wzrost uposażenia w 2015 r., obiecany przez premiera Donalda Tuska. *
W tym roku „w stan spoczynku” planuje odejść o połowę mundurowych mniej, niż jeszcze dwa - trzy lata temu, informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. W 2012 roku - od stycznia do maja - z mundurem rozstało się blisko 3600 policjantów. W analogicznym okresie tego roku na emerytury przeszło niewiele ponad 1800 osób. Podobnie wygląda sytuacja w innych służbach. W ciągu pięciu miesięcy 2012 roku odeszło 826 strażaków. W tym roku z pracą pożegnało się 451 osób. Jeszcze większą dysproporcję widać wśród pograniczników. Dwa lata temu (również od stycznia do maja) odeszło 513 osób, w tym roku - 240. Spadek zainteresowania emeryturą widać też wśród żołnierzy. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy tego roku ze służby odeszło niewiele ponad 1900 żołnierzy, dwa lata temu blisko 2,5 tys.
O co chodzi? Dlaczego mundurowych nagle nie interesuje emerytura? Oczywiście chodzi o pieniądze, czyli 300 zł podwyżki obiecane przez premiera Tuska.
- Podniesienie wysokości zarobków o 300 zł miesięcznie spowoduje, że zwiększy się emerytura. Policjanci także czekają na podniesienie dodatku stażowego dla najbardziej doświadczonych funkcjonariuszy – tłumaczył na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” Tomasz Krzemieński, wiceprzewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów".
Nic więc dziwnego, że wielu pracowników, którzy mogliby już teraz przejść na emeryturę, zdecydowało się poczekać jeszcze kilka miesięcy. Liczą na to, że przed wyborami rząd dotrzyma swojej obietnicy. Nie wszyscy jednak chcą cierpliwie czekać do 2015 roku. Tym bardziej, że pensje służb mundurowych są zamrożone już od pięciu lat. Funkcjonariusze ze służby więziennej na Mazowszu zdecydowali się zawalczyć o swoje pieniądze przed sądem. W tej sprawie skorzystali z procedury pozwu zbiorowego. Ich roszczenia z tytułu zaległej podwyżki wynoszą wraz z odsetkami od 5 do 10 tys. zł, w zależności od stanowiska. W sumie o waloryzację już upomina się 842 funkcjonariuszy. Do pozwów przymierzają się inne regiony.
Na jakie emerytury mogą liczyć mundurowi? Są one o około 30 proc. wyższe, niż świadczenia z ZUS.
- Średnia wysokość emerytury wypłaconej w 2012 r. wynosiła 3112 złotych - mówiła „Faktowi” Małgorzata Woźniak, rzecznik prasowy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Pamiętajmy też, że od 1 stycznia 2013 r. obowiązują nowe przepisy dotyczące przyznawania emerytur żołnierzom i funkcjonariuszom służb mundurowych. Świadczenia będą im przysługiwały po 25 latach służby i osiągnięciu 55. roku życia. To oznacza, że np. policjanci - zgodnie z nowymi zasadami - będą pracować o 10 lat dłużej na swoją emeryturę. Nowy system objął osoby, które wstąpiły do służby już po wejściu w życie nowych przepisów. Pozostali mają prawo wyboru: mogą przejść na emeryturę według starych lub według nowych przepisów. Zgodnie z nowym prawem - żeby otrzymać emeryturę policyjną, trzeba spełnić łącznie dwa warunki - udowodnić co najmniej 25-letni okres służby i ukończyć co najmniej 55 lat.
Wysokość emerytury mundurowej będzie obliczana na podstawie średniego wynagrodzenia z 10 wybranych, kolejnych lat służby. Do tej kwoty wliczane są również stałe dodatki i nagrody roczne. Do niedawna kwota emerytury uzależniona była od wysokości jedynie ostatniej pensji. Po 25 latach służby będzie ona wynosić 60 proc. podstawy jej wymiaru i za każdy dodatkowy rok pracy będzie rosnąć o 3 proc. Maksymalne świadczenie będzie mogło wynieść 75 proc. pensji.
AD /AK/WP.PL