Moody's nadal nie widzi podstaw do zmiany ratingu Polski
Moody's nie widzi obecnie podstaw do zmiany
ratingu Polski - powiedział PAP Kenneth Orchard, starszy analityk
międzynarodowej agencji ratingowej Moody's Investors Service.
Zaznaczył jednak, że presję na obniżenie ratingu mogłoby wywrzeć
pojawienie się wcześniej nieujawnionych problemów płynnościowych i
gospodarczych.
07.04.2009 | aktual.: 07.04.2009 14:42
_ Polska może zdecydować się na użycie nowej linii kredytowej z MFW, aby dodatkowo ubezpieczyć się na wypadek ponownego pogorszenia bilansu płatniczego. Użycie takiego narzędzia poprawy płynności nie będzie bezpośrednio prowadziło do zmiany ratingu _ - powiedział Orchard.
_ Z drugiej strony jednak, jeżeli użycie takiej linii kredytowej sygnalizowałoby zwiększone problemy płynnościowe i ekonomiczne, nieujawnione wcześniej, mogłoby to wywrzeć presję na obniżenie ratingu _ - dodał.
Analityk przypomniał, że agencja nie obniżyła ratingu Rumunii po tym, jak ta uzgodniła pakiet pomocowy z MFW i UE.
_ Moody's traktuje to podobnie, jak swap z innymi bankami centralnymi _ - powiedział.
Kenneth Orchard powtórzył, że obecnie perspektywa ratingu Polski pozostaje stabilna.
_ To oznacza, że w dającej się przewidzieć przyszłości zmiana ratingu jest mało prawdopodobna _ - powiedział.
Dodał, że analitycy Moody's są zadowoleni z uplasowania ratingu Polski w relacji do ratingów innych krajów w regionie.
MOODY'S SPODZIEWA SIĘ NOWELIZACJI BUDŻETU
Zdaniem analityka trudno obecnie spodziewać się, że rząd zdoła uniknąć wprowadzenia zmian w ustawie budżetowej, zwłaszcza "biorąc pod uwagę, że w ciągu kilku ostatnich miesięcy sytuacja gospodarcza uległa pogorszeniu".
Rząd jednak, uważa Orchard, raczej nie będzie spieszył się z wprowadzaniem zmian w ustawie budżetowej.
_ ...przynajmniej dopóki nie będzie większej jasności co do tego, jak w bieżącym roku rozwinie się sytuacja gospodarcza _ - powiedział.
Dodał, że rząd może czekać, dopóki nie zostanie podjęta ostateczna decyzja, co do daty ewentualnego przystąpienia Polski do strefy euro.
_ Jeżeli ta data zostanie przesunięta, rząd może dopuścić do wzrostu deficytu sektora finansów publicznych powyżej 3 proc. PKB w 2009 roku. Jeżeli zdecyduje, że przystąpienie do strefy euro pozostaje największym priorytetem, może zrewidować stronę wydatkową i dochodową tak, aby utrzymać deficyt poniżej kryterium z Maastricht _ - powiedział Orchard.
SYTUACJA NA RYNKU DŁUGU ULEGŁA POPRAWIE
Orchard uważa, że sytuacja na rynku długu w Polsce uległa poprawie, ale trudno jest przewidzieć na ile ta poprawa jest trwała.
_ Pojawiły się pewne oznaki, że na rynek długu powracają zagraniczni inwestorzy. Z drugiej strony w ciągu ostatniego miesiąca na większości globalnych rynków finansowych widać ożywienie. Ciągle jeszcze jest za wcześnie, żeby powiedzieć czy to polepszenie sytuacji jest czasowe czy nie _ - powiedział.
Moody's nadal spodziewa się, że Polska w 2009 roku doświadczy recesji.
_ Naszym zdaniem Polska w 2009 roku doświadczy trudnej recesji, choć nie tak ciężkiej, jak w przypadku większości krajów w regionie lub np w Niemczech _.
Analitycy agencji są "ostrożnie optymistyczni" oczekując, że sytuacja gospodarcza zacznie się poprawiać pod koniec 2009 roku.
_ Na dokładne prognozowanie jest jeszcze za wcześnie _ - uważa Orchard.
Analitycy Moody's są obecnie w trakcie rewizji swoich prognoz gospodarczych.
Maria Kozińska (PAP)