Moody's ocenia, że potrzeby pożyczkowe brutto w CEE6 spadną w '14 do 94,2 mld EUR
21.03. Warszawa (PAP) - Agencja ratingowa Moody's ocenia, że w 2014 roku potrzeby pożyczkowe krajów z regionu Europy Środkowej i Wschodniej wyniosą 94,2 mld euro wobec 108,9 mld...
21.03.2014 | aktual.: 21.03.2014 08:23
21.03. Warszawa (PAP) - Agencja ratingowa Moody's ocenia, że w 2014 roku potrzeby pożyczkowe krajów z regionu Europy Środkowej i Wschodniej wyniosą 94,2 mld euro wobec 108,9 mld euro w ubiegłym roku - napisała agencja w piątkowym raporcie.
"Dla krajów CEE6 (Czechy, Węgry, Polska, Rumunia, Słowacja i Słowenia - PAP), potrzeby pożyczkowe brutto w 2014 roku wyniosą 94,2 mld euro, co odpowiada 10,5 proc. PKB tych państwa i oznacza spadek z 108,9 mld euro (12,3 proc. PKB) finansowania w 2013 roku, ze względu na niższą amortyzację płatności" - napisano w raporcie.
"Słowenia i Węgry mają najwyższe potrzeby pożyczkowe odpowiednio na poziomach 14,3 proc. i 22,7 proc. PKB, podczas gdy Polska, Słowacja i Rumunia mają najniższe, na poziomie poniżej 10 proc. PKB" - dodano.
Moody's ocenia, że 75 proc. potrzeb zostanie sfinansowane przez emisje na rynkach krajowych.
"Podobnie jak w 2013 roku, około trzy czwarte potrzeb finansowych brutto CEE6 zostanie pokrytych przez emisję długu krajowego (długo- i krótkoterminowego), którego wartość wyniesie 72,6 mld euro (8,1 proc. PKB), w porównaniu z 82,1 mld euro w 2013 roku" - prognozuje agencja ratingowa.
"Emisje zagraniczne obligacji spadną do 14,7 mld euro (1,6 proc. PKB) z 17,3 mld euro w ubiegłym roku" - dodano.
Analitycy Moody's zwracają uwagę, że rentowność długoterminowych papierów może rosnąć nadal w Polsce i na Węgrzech za sprawą ograniczania QE3.
"Czechy, Węgry, Polska i Rumunia obserwowały już wzrost rentowności długoterminowych obligacji od czasu kiedy Fed ogłosił w ubiegłym roku ograniczenie skupu aktywów. W krajach z wysokim poziomem zaangażowania nierezydentów w dług, jak Polska i Węgry, może wystąpić dalszy niewielki wzrost rentowności długoterminowego długu krajowego w związku z globalną zmiennością na rynkach finansowych" - oceniają. (PAP)
bg/ jtt/