Most energetyczny polsko-litewski wisi na włosku
Litwa jest zaniepokojona polskimi planami skierowania na walkę z powodzią funduszy przeznaczonych na budowę mostu energetycznego. Dziennik "Vilniaus Diena" napisał, że most energetyczny łączący Litwę i Polskę "wisi na włosku".
28.05.2010 | aktual.: 28.05.2010 12:27
Dziennik cytuje polskiego wiceministra rozwoju regionalnego, który rzekomo miał powiedzieć, że pieniądze na walkę z powodzią rząd zamierza pozyskać między innymi poprzez zmniejszenie finansowania mostu energetycznego.
O planach budowy mostu łączącego linie energetyczne Polski i Litwy mówi się już od kilkunastu lat. Dla Litwy jest to jedyny sposób ujednolicenia swego systemu energetycznego z systemem Europy Zachodniej oraz dywersyfikacji źródeł.
Media na Litwie są też zaniepokojone planami Polski, by uczestniczyć w budowie elektrowni atomowej w Kaliningradzie. Gazeta "Viliniasu Diena" napisała, że jeśli Polska dołączy do budowy siłowni w Kaliningradzie, potrzebny jej będzie most energetyczny z tym obwodem, a nie z Litwą.
Zdaniem litewskiego dziennika, Polska przystałaby na tę propozycję, w imię polepszenia stosunków polsko-rosyjskich.