Powódź

Po potężnych opadach deszczu na przełomie lipca i sierpnia wiele pól uprawnych wciąż stoi w wodzie. Rolnicy liczą straty. Jeden z nich oszacował je na ponad ćwierć miliona złotych na samych zbiorach.

Na Warmii i Mazurach rusza pomoc dla poszkodowanych po powodzi. Przedsiębiorcy z powiatu elbląskiego mogą liczyć na wsparcie finansowe i doradcze. Władze lokalne oraz ZUS oferują różne formy pomocy, aby złagodzić skutki katastrofy.

Na Żuławach po obfitych opadach deszczu na polach wciąż stoi woda. Rolnicy obawiają się, że zboża zaczną gnić. Podkreślają, że w przypadku niektórych gospodarstw rolnych może wiązać się to z bankructwem.

Na terenach dotkniętych w ubiegłym roku powodzią ceny ubezpieczeń nieruchomości poszybowały w górę. W jednym z przypadków ubezpieczyciel zażądał za polisę aż 96 tys. zł. Branża się broni: to nie chęć zarabiania na tragedii, a prosta kalkulacja ryzyka.

Dolny Śląsk rusza z nową kampanią promocyjną, by przyciągnąć turystów po zeszłorocznej powodzi. Władze regionu chcą odbudować ruch turystyczny, który znacząco zmalał po wrześniowej katastrofie. Kampania ma wspierać lokalne społeczności i przedsiębiorców. Zostanie zainagurowana w Twierdzy Kłodzko.

Restauracja McDonald's w Jeleniej Górze jest w trakcie rozbiórki. Lokal, który znalazł się pod wodą w trakcie powodzi w 2024 r., nie wznowił działalności po tym incydencie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że niebawem mieszkańcy będą mogli odwiedzić nowy lokal sieciówki w bliskiej okolicy.

Polska Akcja Humanitarna uruchomiła program grantowy. W puli znajduje się ponad 3,5 mln zł. O środki na odbudowę mogą starać się instytucje i organizacje z terenów dotkniętych powodzią. Wnioski można składać do 15 grudnia.

15 listopada to ostatni dzień na złożenie wniosku o pomoc klęskową i umorzenie raty podatku rolnego. Ministerstwo Rolnictwa przypomina o terminie.

Ustawa dotycząca uchylenia zakazu handlu to ważna część specustawy powodziowej, która trafiła już do Dziennika Ustaw. Skutkiem tego, sklepy w rejonach dotkniętych klęską żywiołową będą mogły być w niedzielę 13 października.

Zniesienie zakazu handlu to jeden z zapisów specustawy powodziowej. Ustawa już pojawiła się w Dzienniku Ustaw, co oznacza, że sklepy będą otwarte już w najbliższą niedzielę. Dotyczy to placówek zlokalizowanych na terenach objętych stanem klęski żywiołowej.

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) rozpoczął kontrole w sklepach z żywnością, które ucierpiały z powodu powodzi - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Łącznie jest ich 1270. Za sprzedawanie zalanej żywności grożą surowe kary.

Grzybiarze chwalą się w mediach społecznościowych zdjęciami swoich okazów. Jednak okazuje się, że w regionach dotkniętych przez powódź powinniśmy powstrzymać się od zbierania grzybów aż do przyszłego roku. Epidemiolog wskazuje, że złamanie tej zasady może być groźne dla zdrowia.

Przez powódź ucierpiały uprawy buraka cukrowego, rzepaku i pszenicy. - Nie da się nic zrobić, ciągniki topią się w uprawach - przyznaje w rozmowie z WP Finanse jeden z rolników z woj. dolnośląskiego. Eksperci wskazują, że powodziowe straty w burakach mogą wpłynąć na ceny cukru.

W połowie września mieszkaniec Szczepankowa w Poznaniu pojechał pomagać poszkodowanym przez powódź na Dolnym Śląsku. Musiał jednak wrócić, gdy dowiedział się o włamaniu do magazynu jego firmy, skąd skradziono cenny sprzęt.

W miejscowościach dotkniętych skutkami powodzi wiele domów i mieszkań nie nadaje się już do użytku. Eksperci ostrzegają, że może to wpłynąć na rynek nieruchomości. - Na terenach powodziowych pojawiają się problemy z umowami najmu - pisze serwis prawo.pl.

Powódź przetacza się przez kolejne miasta. W związku ze wciąż trudną sytuacją służby ratownicze przypominają o zakazie lotów nad Odrą. Wskazują także inne zachowania, które utrudniają monitorowanie bezpieczeństwa w okolicy wezbranej rzeki.

Straty rolników po powodzi są ogromne, a sytuacja na Opolszczyźnie jest szczególnie dramatyczna. – Dla rolników to jest tragedia. Nie wiem, jak się gospodarstwa pozbierają – mówi prezes Izby Rolniczej w Opolu.

W wyniku powodzi ucierpiało wiele małych sklepów i punktów usługowych. Dla części z ich właścicieli oznacza to konieczność znalezienia nowego źródła zarobku. Według szacunków odbudowa nawet dobrze prosperującego biznesu zajmuje około 5-6 lat, a okres przejściowy bywa ciężki.

Powódź zmobilizowała wiele osób do bezinteresownej pomocy. Pojawiają się jednak także przypadki nadużyć. Część przedsiębiorców postanowiła wykorzystać okazję i podnieść ceny produktów, które w czasie powodzi są na wagę złota. Podwyżki dotknęły m.in. worków z piaskiem, łopat i osuszaczy.

W miejscowościach, przez które przeszła wielka woda, rozpoczęło się wielkie sprzątanie. Zniszczone kanapy, szafy i krzesła zalegają na ulicach. Biuro zespołu odpowiedzialnego za oczyszczanie Głuchołaz zostało zalane. Pracownicy "jeżdżą wszędzie", aby pomóc mieszkańcom.