30.12. Warszawa (PAP) - Mostostal Warszawa ciągle wierzy, że będzie budować stadion we Wrocławiu, chociaż wcześniej w środę prezydent miasta Rafał Dutkiewicz poinformował, że zrywa kontrakt z Mostostalem z powodu opóźnień w jego realizacji.
"Zrobimy wszystko, by go (kontrakt - PAP) zrealizować tak jak należy - powiedziała w środę PAP Kinga Drózd z biura prasowego Mostostalu Warszawa.
Mostostal na razie nie chce odnosić się do przyczyn zerwania kontraktu.
"Nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnego pisma z podaniem powodów zerwania z nami umowy. Dopiero kiedy będziemy mieli oficjalne uzasadnienie od inwestora, będziemy mogli dokładniej się do niego ustosunkować" - wyjaśniła Drózd.
Według prezydenta Dutkiewicza, wykonawca nie jest w stanie zakończyć budowy w wyznaczonym terminie, a ryzyko, że opóźnienia będą narastały jest zbyt duże i dlatego zdecydował się na wypowiedzenie umowy.
Dodał on, że o wypowiedzeniu umowy zostali już poinformowane władze UEFA, minister sportu Adam Giersz oraz prezes PZPN Grzegorz Lato.
Według miasta kara, która zostanie nałożona na konsorcjum będzie wynosiła 10 proc. wartości całego kontraktu, czyli około 72 mln zł.
Konsorcjum zaproponowało cenę w wysokości 729,7 mln zł brutto, czyli 598,1 mln zł netto.
Udział procentowy Mostostalu Warszawa w konsorcjum wynosił 30,60 proc., a jego spółki zależnej - Wrocławskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego nr 2 "Wrobis" wynosił 19,00 proc.
Na wiadomość o zerwaniu umowy z konsorcjum giełda zareagowała przeceną papierów budowlanej spółki.
Walory Mostostalu Warszawa o godzinie 13:27 traciły 7,65 proc. zniżkując do 59,10 zł.(PAP)
pif/ her/ gor/
