Mroźne zimy przestaną być takie straszne. Posłowie chcą, by samorządy dopłacały do ogrzewania
Elektryczne ogrzewanie generuje gigantyczne koszty, ale w starych budynkach to często jedyne wyjście. Nowe prawo ma ulżyć Polakom i przerzucić część kosztów na gminę.
Kilka tysięcy złotych miesięcznie mogą sięgać rachunki za prąd w lokalach ogrzewanych energią elektryczną. Wkrótce jednak ich właściciele być może nie będą już musieli bać się nadejścia mrozów - zauważa "Rzeczpospolita".
Obecnie prawo nie pozwala, by samorządy pomagały finansowo mieszkańcom w opłacaniu rachunków. Posłowie z różnych ugrupowań chcą to jednak zmienić i złożyli do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o pomocy społecznej. Chcą, by znalazły się w nim zapisy dające gminie wybór. Nie oznacza to więc, że każdy wniosek o wsparcie będzie rozpatrywany pozytywnie. Będzie to zależeć tylko od dobrej woli władz gminy.
Zobacz także: Jak sprawdzić dewelopera przed podpisaniem umowy?
Na nowe przepisy czekają przede wszystkim mieszkańcy starych niedocieplonych kamienic. W nich ogrzewanie elektryczne jest często jedynym wyjściem.
Jak informuje dziennik, powołując się na dane Eurostatu, Polska jest na 30. miejscu w Europie pod względem wydatków na ogrzewanie. Polacy wydają na ten cen 1/10 domowego budżetu. Gorzej jest tylko w Czechach i na Słowacji.