Na bazarze można było kupić niemal każdy dokument. Policja zadała fałszerzom kolejny cios

Kolejnych pięciu członków grupy praskich fałszerzy dokumentów zostało zatrzymanych - podało w piątek Centralne Biuro Śledcze Policji. Działający głównie na warszawskim Bazarze Różyckiego gang był w stanie podrobić niemal każdy dokument - od prawa jazdy po papiery wartościowe. W sprawie jest już 21 podejrzanych.

CBŚP zadało kolejny cios fałszerzom dokumentów - archiwalne zdjęcie z jednego z wcześniejszych zatrzymań członków tego gangu CBŚP zadało kolejny cios fałszerzom dokumentów - archiwalne zdjęcie z jednego z wcześniejszych zatrzymań członków tego gangu
Źródło zdjęć: © CBŚP
oprac.  TOS

- Z ustaleń śledztwa wynika, że członkowie grupy mogli podrobić niemal każdy dokument, m.in. dowody osobiste, rejestracyjne, prawa jazdy, dyplomy wyższych uczelni, karty pobytu cudzoziemców, a nawet papiery wartościowe w postaci weksli, polisy ubezpieczeniowe, orzeczenia lekarskie czy akty notarialne - poinformowała w piątek rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji podinsp. Iwona Jurkiewicz. Za ich "usługi" trzeba było zapłacić od kilkuset do nawet 6-8 tys. zł. Jak dodała policjantka, nad sprawą praskich fałszerzy pracowali policjanci z kieleckiego CBŚP pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

Wyłapują ludzi od ponad dwóch lat

- Pierwsze uderzenie policjanci CBŚP przeprowadzili w maju 2020 roku, kiedy to zlikwidowali nielegalną drukarnię, zabezpieczając urządzenia służące do drukowania podrobionych dokumentów, matryce, pieczęcie oraz sfałszowane dokumenty. Wówczas to w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie 11 podejrzanym przedstawiono łącznie 186 zarzutów - przypomniała Iwona Jurkiewicz.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Proceder kupowania zwolnień w internecie. "To są 'zwolnieniomaty'. Haniebne i groźne działanie"

I dodała, że ostatnio do sprawy policjanci CBŚP zatrzymali kolejne pięć osób. - Akcja została przeprowadzona w Warszawie i w najbliższej okolicy stolicy - poinformowała rzeczniczka CBŚP.

Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie Marcin Saduś wyjaśnił, że usłyszeli oni zarzuty popełnia przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów. Zostali objęci dozorem policji, mają też zakaz opuszczania, zatrzymano ich paszporty.

- Mężczyźni wykorzystywali swoje kontakty w środowisku przestępczym i pośredniczyli w ten sposób pomiędzy osobami, które zgłaszały zapotrzebowanie na różne rodzaje dokumentów, a osobami zajmującymi się "zawodowo" podrabianiem dokumentów. Podejrzani przekazywali konkretne dane niezbędne do sfabrykowania dokumentów, łącznie z wizerunkami oraz numerami dokumentów i nazwami organu wydającego, a także brali udział w ustaleniach dotyczących aspektu finansowego przy konkretnych zleceniach - tłumaczył Marcin Saduś.

W sprawie gangu fałszerzy podejrzanych jest już 21 osób. Wśród nich jest założyciel i kierownik gangu - mieszkaniec jednej z podwarszawskich miejscowości. Oprócz niego, wśród zatrzymanych był sześćdziesięciosześcioletni właściciel drukarni z warszawskiej Woli, który drukował fałszywe dokumenty. - Materiał dowodowy wskazuje na to, że wskazana grupa związana jest ze środowiskiem przestępczym skupionym głównie w dzielnicy Praga-Północ, a w szczególności na terenie Bazaru Różyckiego - skomentował Marcin Saduś.

- W toku śledztwa wytypowano i zatrzymano zarówno osoby zarządzające, zbierające zamówienia, pośredników oraz bezpośredniego wykonawcę mających dostęp do profesjonalnych urządzeń poligraficznych. Odbiorcami przerabianych i podrabianych dokumentów, byli zarówno obywatele polscy - nierzadko poszukiwani na terenie RP i ukrywający się przed wymiarem sprawiedliwości - jak też cudzoziemcy, w celu potwierdzenia ich legalności pobytu na terenie RP lub w innych krajach Europy - podał prokurator.

Na sfałszowane dokumenty wyłudzali kredyty

- Sfałszowane dokumenty były niejednokrotnie wykorzystywane, w tym także przez zorganizowane grupy przestępcze, do popełnienia innych przestępstw, głównie wyłudzeń kredytów bankowych czy oszustw. W wyniku działań sprawców posługujących się podrobionymi dokumentami inicjowane były procedery windykacyjne przeciwko przypadkowym osobom, na których dane zaciągano zobowiązania - dodał.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Wybrane dla Ciebie
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"