Na święta wydamy więcej niż Niemcy

Polacy nie zamierzają oszczędzać na zbliżających się świętach. Statystyczna rodzina na Boże Narodzenie wyda około 1950 zł, czyli więcej niż w zeszłym roku. To też więcej niż na święta wydadzą nasi zachodni sąsiedzi - wynika z badania "Zakupy świąteczne 2011" przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte.

Na święta wydamy więcej niż Niemcy
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

08.11.2011 | aktual.: 08.11.2011 13:49

Polacy nie zamierzają oszczędzać na zbliżających się świętach. Statystyczna rodzina na Boże Narodzenie wyda około 1950 zł, czyli więcej niż w zeszłym roku. To też więcej niż na święta wydadzą nasi zachodni sąsiedzi - wynika z badania "Zakupy świąteczne 2011" przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte.

Pod polską choinkę w tym roku kryzys nie zamierza zaglądać. Na święta chcemy wydać po 463 euro(ok. 1950 zł) na każdą rodzinę, czyli o ponad 4 proc. więcej niż w 2010. Najwięcej, bo 230 euro pochłonąć mają prezenty, nieco mniej, bo 140 euro przeznaczymy na żywność. Pozostałe 93 euro to koszty spotkania z bliskimi, w tym wydatki na dojazdy.

- Średni budżet świąteczny europejskiej rodziny zamknie się w tym roku w kwocie 587 euro, czyli ok. 2 450 zł. W naszym kraju wyniesie on około 1 950 zł w porównaniu z 1 800 zł w roku ubiegłym. Interesujące jest, że to większa suma niż m.in. w Niemczech czy na Słowacji - mówi Magdalena Jończak z Deloitte.
Statystyczna niemiecka rodzina na święta wyda 449 euro, co oznacza, że w porównaniu do zeszłego roku wydatki spadną o 4,5 proc.

Kryzys w przygotowaniach na święta widać będzie jeszcze wyraźniej w Grecji. Tam wydatki spadną o ponad jedną piątą. Statystyczni Grecy z powodu problemów ekonomicznych kraju i kryzysu długu, na Boże Narodzenie wydadzą 319 euro - to o blisko 150 euro mniej niż Polacy. Mimo to w większości rodzin, z krajów przebadanych przez Deloitte, w ramach raportu "Zakupy świąteczne 2011", zamierza wydać nieznacznie więcej niż rok temu. Co ciekawe Czesi czy Ukraińcy, jako główny powód wzrostu wydatków podają... potrzebę zapomnienia o kryzysie.

Choć z badania wynika, że co trzeci Polak spodziewa się pogorszenia sytuacji gospodarczej kraju, to jednak na przedświąteczne zakupy pójdzie z jeszcze grubszym portfelem niż rok temu. Nie oznacza to, że w ogóle nie będziemy próbowali oszczędzać. 36 proc. z nas zamierza obdarować prezentami mniejszą niż rok temu liczbę osób, 26 proc. chce na prezenty złożyć się z innymi członkami rodziny. Jednocześnie będziemy jednymi z najbardziej łakomych dla sklepów klientów w Europie - aż 41 proc. badanych Polaków deklaruje, że nie będzie kierować się ceną przy kupnie prezentów.

#size=462x189#))

Po przedświąteczne spożywcze zakupy większość z nas wybierze się do supermarketu (68 proc. ankietowanych) lub hipermarketu (66 proc.). W małych sklepach, w badaniu nazwanych tradycyjnymi, zaopatrzy się 49 proc. Polaków. Do delikatesów zamierza wybrać się jedynie 8 proc. z nas.
- Młodzi ludzie (74 proc.) częściej niż osoby starsze (64 proc.) wybierają hipermarkety, natomiast ci drudzy wolą odwiedzać tradycyjne sklepy spożywcze (41 proc. w porównaniu z 31 proc. ludzi młodych) - napisali autorzy raportu.

Skąd będziemy mieć na to pieniądze? Aż trzy na cztery ankietowane osoby sięgną do oszczędności. 23 proc. zamierza skorzystać z karty kredytowej, a 8 proc. pójść po pożyczkę do znajomych lub rodziny. To większy odsetek niż tych, którzy zamierzają wziąć kredyt w banku (6 proc.).

_ Raport Deloitte "Zakupy świąteczne 2011" to już piętnasta edycja badania. W tym roku został przeprowadzone w 17 krajach Europy na ponad 18 tys. respondentów (764 osoby w Polsce). Badanie miało formę ankiety online i odbyło się na we wrześniu na reprezentatywnej dla danego kraju grupie dochodowej, wiekowej oraz ze względu na płeć(metoda badawcza ex post). _

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)