Naprawdę wysoko
Po raz kolejny bykom udało się wczoraj wypracować wyraźną przewagę w porannej fazie handlu. Sporych rozmiarów luka hossy była dowodem, że popyt nie zamierza rezygnować z kolejnych prób ataku. W kontekście ostatnich dokonań obozu kupujących taka sytuacja nie powinna dziwić, ale z drugiej strony nikt by się chyba nie zdziwił, gdyby na rynku doszło wreszcie do wykrystalizowania się chociaż niewielkiego ruchu kontrującego.
20.12.2012 08:34
Już jednak w pierwszych minutach handlu kontrakty zameldowały się w eksponowanym ostatnio przeze mnie przedziale oporu Fibonacciego: 2584 – 2593 pkt. Można było wstępnie założyć, że właśnie tutaj niedźwiedzie zaczną w nieco bardziej ofensywny sposób podkreślać swoją obecność.
Nic takiego jednak nie nastąpiło. Co prawda przez kilka kolejnych godzin kontrakty właśnie we wskazanym rejonie konsolidowały się, ale jak się okazało, była to jedynie kolejna półka cenowa, z której kupującym udało się wykreować następny impuls cenowy. W efekcie znaleźliśmy się ponad wymienionym zakresem cenowym, co automatycznie sugerowało kontynuację tej niezwykle wyrazistej tendencji rynkowej. Dodatkowo indeks WIG20 wybił się ponad zakres analogicznego węzła podażowego Fibonacciego: 2585 – 2592 pkt. zbudowanego na bazie zniesienia 61.8%.
Kolejne fazy handlu były zatem również zdominowane przez popyt. W przypadku kontraktów, niejako siłą rzeczy, należało już pomału spoglądać w kierunku kolejnej zapory podażowej: 2634 – 2642 pkt.
Niezwykle ciekawy przebieg miała również popołudniowa faza handlu. Było to głównie związane z nagłym wzrostem presji podażowej na KGHM, co błyskawicznie zostało dostrzeżone na rynku terminowym. Nie był to już zatem okres pełnej dominacji popytu. Wręcz przeciwnie, zaczęły wyraźnie pojawiać się pierwsze oznaki zmęczenia byków. Co istotne jednak kupującym udało się wybronić przełamany wcześniej przedział cenowy: 2584 – 2593 pkt. Korekta dość szybko wytraciła zatem swój impet, po czym w ostatnich minutach handlu bykom ponownie udało się przejąć inicjatywę.
W efekcie zamknięcie wygasającej już jutro grudniowej serii kontraktów wypadło na poziomie 2604 pkt. Stanowiło to wzrost wartości FW20Z12 w relacji do wtorkowej ceny odniesienia wynoszący 1.17%.
Warto przypomnieć, że zarówno strefa: 2584 – 2593 pkt., jak i 2585 – 2592 pkt. na indeksie WIG20, to zapory Fibonacciego zbudowane na bazie horyzontu tygodniowego. Istotny będzie tutaj zatem poziom jutrzejszego zamknięcia określający nam kształt i kolor korpusu tygodniowego. Niemniej jednak zakres: 2584 – 2593 pkt. na FW20Z12 powinien obecnie pełnić rolę zapory popytowej (zasada zmiany biegunów często występująca na płynnych walorach).
Gdyby zatem kontrakty przedostały się w tej chwili poniżej poziomu 2584 pkt. i dodatkowo widoczna na wykresie luka hossy została zakryta, pojawiłby się wstępny sygnał wyczerpywania się impetu bieżącego ruchu wzrostowego. W tym kontekście zwróciłbym od razu uwagę na dość wiarygodnie wyglądającą zaporę popytową Fibonacciego: 2563 – 2567 pkt. To właśnie kilka punktów poniżej wskazanego zakresu umiejscowiłbym zlecenie zabezpieczające dla przynajmniej części długich pozycji. Zanegowanie wymienionego obszaru cenowego, w połączeniu z wcześniejszym naruszeniem istotnej zapory podażowej, to w moim odczuciu zapowiedź pogłębienia się ruchu korekcyjnego.
Oczywiście ewentualnego zanegowania: 2563 – 2567 pkt. nie powinniśmy traktować już jako wiarygodnego sygnału sprzedaży. Intuicyjnie czujemy bowiem, że po tak silnej dominacji byków ruch korekcyjny (nawet stosunkowo głęboki) nie byłby czymś nadzwyczajnym. Z uwagą obserwowałbym jednak proces rozwijania się tej korekty, zwracając tutaj uwagę na jej strukturę (jak zwykle starałbym się analizować ten na razie jedynie hipotetyczny ruch pod kątem formacji ABCD, bądź XABCD).
Nieco inaczej sytuacja przedstawia się na serii FW20H13 (zacznę ją analizować od jutra). Przede wszystkim na wykresie nie ukształtowała się wczoraj luka hossy. Pierwszym sygnałem słabości waloru byłoby zatem przełamanie istotnego węzła popytowego Fibonacciego. Obecnie zakres: 2593 – 2597 pkt. pełni rolę wiarygodnego wsparcia, tak więc dopiero zanegowanie w/w strefy oznaczałoby ponadprzeciętny wzrost presji podażowej. Podsumowując, przewagę techniczną nadal posiada obóz byków, tak więc niejako automatycznie kontynuacja ruchu wzrostowego nadal pozostaje scenariuszem bazowym. Stopień wykupienia rynku, jak i pojawiające się już pierwsze oznaki chęci realizacji zysków to niewątpliwie czynniki, które musimy również brać w tej chwili pod uwagę analizując kontrakty.
Paweł Danielewicz
analityk techniczny
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
| Prezentowany raport został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przedstawiony raport jest wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i w żadnym wypadku nie może być podstawą działań inwestycyjnych Klienta. Przy sporządzaniu raportu DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego raportu ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy raport adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został
sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. Nadzór nad DM BOŚ SA sprawuje Komisja Nadzoru Finansowego. Regulaminy doradztwa inwestycyjnego i sporządzania analiz inwestycyjnych, analiz finansowych oraz innych rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczących transakcji w zakresie instrumentów finansowych oraz instrumentów bazowych instrumentów pochodnych znajdują się na stronie internetowej bossa.pl w dziale Dokumenty. |
| --- |