Nauczyciele nie muszą opuszczać szkół
Premier na spotkaniu ze Sławomirem Broniarzem, szefem Związku Nauczycielstwa Polskiego, zapowiedział, że nauczyciele, którzy nabyli prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę w maju 2007, nie muszą opuszczać szkoły teraz.
23.05.2007 | aktual.: 23.05.2007 12:58
Premier na spotkaniu ze Sławomirem Broniarzem, szefem Związku Nauczycielstwa Polskiego, zapowiedział, że nauczyciele, którzy nabyli prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę w maju 2007, nie muszą opuszczać szkoły teraz. Jarosław Kaczyński zapewnił, że swoje prawo do wcześniejszej emerytury nauczyciele będą mogli wykorzystać, kiedy zechcą: za rok, dwa, a nawet trzy lata.
emerytury pomostowe. Na wcześniejszej emeryturze nauczyciele będą mogli dorabiać w szkole, na pomostówce nie będą już mieli takiej możliwości. Do dziś nauczyciele z kilkudziesięcioletnim stażem nie wiedzieli na jakie emerytury mogą liczyć. Nie wszyscy jednak czują się uspokojeni.
- Jestem nieufny wobec tych zapewnień, wiele razy rząd nie dotrzymywał swych objetnic, skąd mam wiedzieć, że i tym razem tak się nie stanie - twierdzi Jarosław Goliński, wuefista z 30 stażem z Gorzowa Wielkopolskiego.
Zachowanie przez nauczycieli prawa do wcześniejszych emerytur to jeden z warunków, jakie ZNP postawił rządowi, by nie doszło do strajku. Premier obiecał, że dalsze udogodnienia dla nauczycieli będzie chciał omówić na spotkaniu z przedstawicielami ZNP przed wakacjami lub i w ich czasie. Premier stwierdził też, że zarobki nauczycieli są niewystarczające. Nie powiedział jednak, czy znajdą się dla pracowników szkół dodatkowe środki. - Nie może być tak, by początkujący nauczyciel zarabiał 900 złotych, to się musi zmienić - powiedział premier Kaczyński. Jeszcze nie wiadomo czy dojdzie do strajku nauczycieli w przyszłym tygodniu. Sławomir Broniarz dopiero będzie o tym rozmawiać z zarządem związku.