Trwa ładowanie...
firma
03-10-2008 07:28

Nawet wydawnictwo wegetariańskie nie może werbować tylko jaroszy

W anonsie prasowym o wakacie w firmie
nie wolno zastrzec, że szukamy wyłącznie osób niespożywających mięsa. Grozi nam za to odszkodowanie z tytułu dyskryminacji.

Nawet wydawnictwo wegetariańskie nie może werbować tylko jaroszyŹródło: Jupiterimages
d27cor5
d27cor5

Kara finansowa nie ominie również pracodawcy, który poszukuje jarosza na stanowisko kucharza.
Portal gastronomiczny o kuchni wegetariańskiej poszukuje za pośrednictwem prasy dziennikarza, ale wegetarianina. Czy w ten sposób nie narusza on czasami zasady równego traktowania w zatrudnieniu? - pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

|

d27cor5

O wyborze pracownika decyduje szef, ale nie może przy tym naruszać zasady równości. Ona stanowi tymczasem, że w zakresie nawiązywania i rozwiązywania stosunków pracy, warunków zatrudnienia, dostępu do podnoszenia kwalifikacji zawodowych oraz awansowania wszystkich zatrudnionych należy traktować równo. Nie wolno ich dyskryminować w szczególności ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną. Istnieje też zakaz dyskryminacji ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym bądź niepełnym czasie pracy. Wynika tak z art. 183a kodeksu pracy.

Liczy się rodzaj pracy

Mimo że są to kryteria dyskryminacyjne, to możemy niekiedy w trakcie rekrutacji szukać osób w konkretnym wieku czy o określonej płci, np. do zadań, które ze względu na ich rodzaj i warunki realizacji muszą wykonywać właśnie oni. Chodzi np. o znajdujące się na liście prace uciążliwe lub szkodliwe dla kobiet albo wzbronione młodocianym. Ponadto nie jest przejawem dyskryminacji:
- wypowiedzenie warunków zatrudnienia w zakresie wymiaru czasu pracy uzasadnione przyczynami niedotyczącymi pracowników,
- stosowanie środków, które różnicują sytuację prawną podwładnych ze względu na ochronę rodzicielstwa, wiek lub niepełnosprawność,
- ustalenie warunków pracy i zwalniania, zasad wynagradzania i awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych z uwzględnieniem kryterium stażu pracy. Na takie różnicowanie pozwala bowiem art. 183b § 2 kodeksu pracy.

Kandydat nie gorszy

Dyskryminacja w zatrudnieniu dotyczy nie tylko pracowników. Trzeba się jej strzec już etapie rekrutacji personelu, kiedy zamieszczamy w prasie ogłoszenie o wakatach. Kandydat może się przecież poczuć gorzej potraktowany, gdy przejdzie mu koło nosa posada sekretarki tylko dlatego, że nie jest kobietą i ma ukończone 40 lat. Tak jest właśnie w opisanej sytuacji.

_ Katalog kryteriów dyskryminacyjnych jest otwarty, a jednym z nich może być np. szukanie wyłącznie wegetarianina _ - mówi Patrycja Zawirska, prawnik w Bartłomiej Raczkowski Kancelaria Prawa Pracy. _ Nie zawsze, ale w konkretnych okolicznościach wszystko zależy od tego, czy wymóg ten ma bezpośredni związek z rodzajem i warunkami pracy _ - tłumaczy ekspertka. _ Nie jest np. w porządku rozglądanie się tylko za jaroszem na stanowisko kucharza, gdyż ten nie musi być wegetarianinem, by gotować dobrze i smacznie nawet potrawy bez mięsa. Tak samo, gdy kandydat do pracy ma opisywać na łamach kulinarnego portalu lub gazety walory smakowe tego typu kuchni. Uważam więc, że zastosowanie tego kryterium w ogłoszeniu byłoby dyskryminujące _ - dodaje Zawirska.

d27cor5

Stawka może być wysoka

Zasadniczo ofiara dyskryminacji może wystąpić do sądu o odszkodowanie w wysokości nie niższej od minimalnego wynagrodzenia (obecnie 1126 zł); przepisy nie określają jej górnej granicy. Ma również prawo wystąpić o odszkodowanie lub zadośćuczynienie na podstawie kodeksu cywilnego. Podkreślam jednak, że wówczas podstawą takich roszczeń są np. art. 23 i 24 kodeksu cywilnego. Jeden i drugi dotyczy naruszenia dóbr osobistych. Tyle teoria. W praktyce bowiem sprawy o dyskryminację są bardzo trudne. Nawet jeśli sąd uzna, że dyskryminacja miała miejsce, to pracownik może mieć kłopoty z wykazaniem szkody.

ZDANIEM EKSPERTA

Grzegorz Orłowski
radca prawny ze spółki Orłowski, Patulski, Walczak
Wegetarianizm to bardzo specyficzne kryterium, które w moim mniemaniu nie ma szans się obronić przed zarzutem dyskryminacji. Nie sądzę, by wykonywanie danego rodzaju pracy można było zastrzec tylko dla jaroszy. Orzecznictwo dostarcza jednak przykładów na to, że wolno różnicować pracowników z obiektywnych przyczyn kulturowych funkcjonujących w danym kraju. Europejski Trybunał Sprawiedliwości potwierdził m.in., że w Wielkiej Brytanii na pracę w położnictwie mają większe szanse kobiety. Taka badania naukowe potwierdziły, że takie są wymagania pacjentek. Mimo że wyrok wydano ok 25 lat temu, to jest aktualny, dopóki nie zmienią się wyniki tych badań. We Francji natomiast nie są przejawem dyskryminacji ogłoszenia o pracę preferujące mężczyzn na stanowisko kelnerów w ekskluzywnych restauracjach.

Marta Gadomska
Rzeczpospolita

d27cor5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d27cor5