Wielkanocne zakupy w niemieckim i polskim Lidlu. Gdzie jest taniej?

Żywność jest coraz droższa zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Portal "Deutsche Welle" postanowił sprawdzić, w którym państwie zapłacimy więcej za wielkanocne zakupy. Pod lupę wzięto 22 produkty dostępne w Lidlu po obydwu stronach Odry. Różnice są minimalne, czego nie można powiedzieć o zarobkach.

Porównali ceny w niemieckim i polskim Lidlu
Porównali ceny w niemieckim i polskim Lidlu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Do koszyków wielkanocnych w polskim i niemieckim Lidlu trafiły: bułka kajzerka, chleb tostowy pełnoziarnisty, mleko, woda mineralna, olej słonecznikowy, masło, cukier, mąka, jajka, wędlina z indyka, ser gouda i makaron spaghetti. Spośród warzyw dziennikarze wybrali pomidory, ogórki, rzodkiewkę i sałatę lodową, a z owoców - banany i jabłka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

WIDEO

Biedronka w Polsce droższa od słowackiej? Porównaliśmy ceny

Do tego dorzucili typowo wielkanocne produkty - majonez, czekoladowego zająca, jajka czekoladowe i serek twarogowy ziarnisty.

"Deutsche Welle" wyjaśnia, że do koszyków trafiły dokładnie te same produkty lub najtańsze dostępne w danym sklepie. Analizę przeprowadzono w sklepach Lidl w Warszawie i w Bonn.

Czy w Niemczech jest drożej? Oto wyniki zakupów wielkanocnych

Za 22 artykuły dostępne w Polsce trzeba było zapłacić 120,45 zł. Z kolei w Niemczech ten sam koszyk świąteczny kosztował 119,64 zł (po odjęciu kaucji za butelkę w wysokości 0,25 euro). To oznacza, że różnica jest niewielka i wynosi niespełna 1 zł.

Jednak sytuacja wygląda trochę inaczej, gdy przyjrzymy się konkretnym produktom. W Polsce za 1 kg jabłek trzeba zapłacić 4,99 zł, a w Niemczech - niemal 13 zł. Natomiast cena pomidorów w Polsce to 7,99 zł/kg, a w Niemczech - ponad 11 zł/kg.

U naszych zachodnich sąsiadów droższe są także cukier (2,99 zł w Polsce, o 1 zł mniej) i makaron spaghetti (2,45 zł, o niecały 1 zł mniej). Z kolei za ser w Niemczech trzeba zapłacić 4,25 zł, a w Polsce - 2,29 zł.

W niemieckim sklepie tańszy był olej słonecznikowy (o 1,60 zł) oraz jajka (11,49 zł w Polsce, 10,25 zł w Niemczech). Sporą różnicę widać także w cenach majonezu (prawie 10 zł w Polsce, 7,25 zł w Niemczech).

Za wielkanocne słodycze więcej trzeba zapłacić w polskim Lidlu. Czekoladowy zając był droższy o ponad 4 zł, a czekoladowe jajka - o ponad 1 zł. W warszawskim sklepie więcej kosztowały także banany (o 1,50 zł), sałata (o 1,23 zł) oraz ogórki (40 gr).

Ceny podobne, a zarobki zdecydowanie niższe w Polsce

Mimo niewielkich różnic w cenach koszyków wielkanocnych, Polska wypada gorzej na tle Niemiec, jeśli porównamy zarobki. Od 2025 r. minimalna stawka godzinowa w Polsce wynosi 30,50 zł, a w Niemczech - 12,82 euro (54,97 zł).

To oznacza, że na takie zakupy w Polsce trzeba pracować prawie cztery godziny, a w Niemczech - niewiele ponad dwie.

Który majonez w Polsce jest najpopularniejszy?

Z najnowszego badania przeprowadzonego na zlecenie WP Finanse wynika, że Polacy najczęściej używają majonezu Winiary (37 proc.). Na drugim miejscu uplasował się majonez Kielecki (28 proc.).

Choć sos z Kalisza utrzymał ubiegłoroczną pozycję lidera, to jego przewaga nad rywalem z Kielc wyraźnie się zmniejszyła. Winiary stracił 4 pkt. proc., a Kielecki zyskał 5 pkt. proc. w porównaniu do analogicznego badania przeprowadzonego w 2024 r.

Lidlniemcyzakupy

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (4)