NBP: Możliwe umiarkowane przyspieszenie wzrostu PKB w strefie euro
W najbliższym okresie można oczekiwać kontynuacji umiarkowanego przyspieszenia wzrostu gospodarczego w strefie euro, co stanowi pozytywny sygnał dla rozwijającego się ożywienia w gospodarkach Europy Środkowej i Wschodniej - wynika z raportu NBP.
05.06.2014 10:50
W opublikowanym w czwartek raporcie NBP o koniunkturze międzynarodowej napisano, że informacje napływające w ostatnim okresie ze strefy euro potwierdzają, że ożywienie zapoczątkowane w II kwartale ubiegłego roku pozostaje słabe.
"W I kwartale tego roku dynamika PKB wyniosła w tym regionie 0,2 proc. kdk i 0,9 proc. rdr i była niższa od oczekiwań instytucji finansowych. Dane za IV kwartał ubiegłego roku i cząstkowe dane za I kwartał tego roku wskazują, że ożywienie, któremu pierwszy impuls dał wzrost aktywności sektora eksportowego, objęło także popyt wewnętrzny" - podaje NBP.
"Niekorzystnym sygnałem jest natomiast słaba akcja kredytowa (szczególnie w segmencie kredytów dla przedsiębiorstw) i utrzymujące się restrykcyjne warunki kredytowania w części gospodarek regionu, przy czym banki sygnalizują plany ich luzowania w II kwartale tego roku. W świetle wysokich odczytów wskaźników koniunktury z sektora usług i - w mniejszym stopniu - przemysłu można oczekiwać kontynuacji umiarkowanego przyspieszenia wzrostu gospodarczego w strefie euro w najbliższym okresie. Stanowi to pozytywny sygnał dla rozwijającego się ożywienia w gospodarkach Europy Środkowej i Wschodniej" - napisano w raporcie.
Autorzy raportu NBP zwracają uwagę, że poprawa koniunktury w strefie euro postępuje nadal w warunkach silniejszego od oczekiwań spadku inflacji, która w kwietniu 2014 r. wyniosła 0,7 proc. rdr, pozostając wyraźnie poniżej poziomu spójnego z definicją stabilności cen EBC.
"U podstaw spadkowego trendu inflacji leżą głównie niższe ceny surowców na rynkach światowych oraz aprecjacja euro, a także niska dynamika cen żywności nieprzetworzonej związana z łagodną zimą. Czynnikiem, który ogranicza tempo wzrostu cen w strefie euro, jest także nadal słaby popyt oraz utrzymujący się wysoki stopień niewykorzystania czynników produkcji w części gospodarek. Aktualne prognozy przewidują, że inflacja HICP pozostanie na relatywnie niskim poziomie w 2014 i 2015 r., wynosząc odpowiednio 0,8 proc. i 1,3 proc." - napisano.
Autorzy raportu NBP zwracają uwagę, że prognozy wzrostu PKB instytucji międzynarodowych (KE, MFW, EBOR) dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej nie zmieniły się istotnie w porównaniu z IV kwartałem 2013 r.
"Niewielka korekta w górę miała miejsce w przypadku prognoz dla Czech, Polski, Słowenii i Węgier, natomiast dla krajów bałtyckich i Chorwacji prognozy nieznacznie obniżono. W latach 2014-2015 oczekuje się dalszego ożywienia gospodarczego w regionie. Najszybszy wzrost PKB ma być obserwowany ponownie w krajach bałtyckich, najwolniejszy w Słowenii i Chorwacji" - napisano.
W raporcie NBP zaznaczono, że w najbliższych latach zmieniać się ma struktura wzrostu krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
Według NBP do popytu zewnętrznego, który był podstawą wzrostu w poprzednich latach dołączy popyt krajowy, który już w 2014 r. ma być głównym czynnikiem napędzającym te gospodarki. Do czynników wspierających wzrost PKB w krajach Europy Środkowej i Wschodniej w latach 2014-2015 należy zaliczyć: kontynuację ożywienia w strefie euro, co przełoży się na dalszy wzrost aktywności w przemyśle i wzrost eksportu, mniej restrykcyjną politykę fiskalną i akomodacyjną politykę monetarną, które wspierać będą wzrost popytu krajowego, oczekiwaną dalszą powolną poprawą sytuacji na rynkach pracy, która powinna wpływać na wzrost nastrojów podmiotów gospodarczych.
Głównymi ryzykami dla kontynuacji ożywienia będą natomiast: możliwość spowolnienia wzrostu w strefie euro, konflikt rosyjsko-ukraiński i jego następstwa, istotne zwłaszcza dla gospodarek najsilniej powiązanych z rynkami Europy Wschodniej, trwający proces delewarowania przedsiębiorstw i gospodarstw domowych w większości krajów regionu osłabiający wzrost popytu krajowego w tych gospodarkach.
Autorzy raportu NBP wskazują, że utrzymująca się na niskim poziomie, a w niektórych krajach nawet w dalszym ciągu obniżająca się, dynamika cen konsumpcyjnych na początku 2014 r. spowodowała wyraźną redukcję prognoz inflacji w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.
"W 2014 r., zwłaszcza w jego I połowie, inflacja powinna kształtować się na niskim poziomie, co będzie efektem wciąż niskiego popytu ze strony gospodarstw domowych oraz utrzymywania się efektów niskiej dynamiki cen energii i żywności. Od II połowy 2014 r. inflacja powinna już powoli wzrastać. Wzrost ten wynikać ma przede wszystkim oczekiwanego rosnącego popytu konsumpcyjnego i wzrostu inflacji bazowej" - napisano.
"Czynniki o charakterze podażowym, czyli ceny energii i żywności, które determinowały kształtowanie się ścieżki inflacji w 2013 r., powinny mieć mniejszy wpływ na dynamikę cen w najbliższych kwartałach. Jednakże, realizacja pesymistycznego scenariusza (wyhamowanie ożywienia gospodarczego w krajach EŚW), doprowadziłoby do przedłużenia się okresu rekordowo niskiej inflacji, a być może nawet jej dalszego spadku" - dodano.