NBP wypuszcza 20 zł w monecie. Upamiętnia "Polskie Termopile" - Hodów

NBP wypuszcza 20 zł w monecie. Upamiętnia "Polskie Termopile" - Hodów
Źródło zdjęć: © NBP | NBP
Damian Słomski

04.06.2018 16:17, aktual.: 04.06.2018 16:48

Zupełnie nowa dwudziestozłotówka trafi do obrotu 5 czerwca. NBP wypuści monetę kolekcjonerską, upamiętniającą historyczne starcie między "polskimi Spartanami" a wojskami tatarskimi. Każda z 18 tys. monet warta jest 180 zł.

Narodowy Bank Polski kontynuuje serię monet kolekcjonerskich "Polskie Termopile". Pierwsza, zatytuowana "Zadwórze", ukazała się pod koniec maja ubiegłego roku.

Najnowsza moneta na rewersie ma towarzysza husarskiego. Jest on w pełnej zbroi, skórze lamparciej, z długą strzelbą oraz parą pistoletów. Widnieje na tle szkicu przedstawiającego obwarowania Okopów św. Trójcy. Na awersie, wspólnym dla całej serii, widnieje Atena, bogini sprawiedliwej wojny i mądrości, napis "Polskie Termopile" oraz stałe elementy monety: wizerunek orła z godła Rzeczypospolitej Polskiej, nominał i napis: Rzeczpospolita Polska oraz rok emisji.

Srebrna moneta ma nominał 20 zł i taką też ma wartość przy rozliczeniach, np. płacąc nią w sklepie. Należy pamiętać, że wydawane przez NBP monety kolekcjonerskie są równoprawnym środkiem płatniczym jak zwykłe monety. Ich wartość rynkowa jest jednak dużo większa. W tym przypadku na starcie kosztują 180 zł. Za tyle można będzie je kupić w oddziałach NBP od wtorku 5 czerwca.

Znacząco wyższa cena zakupu od wartości nominalnej wynika z jednej strony z unikalnego wyglądu, ale też mocno ograniczonej liczby monet, które trafią do obiegu. Maksymalna pula to 18 tys. sztuk.

Każda moneta zrobiona jest ze srebra próby 925/1000. Ma średnicę 38,61 milimetra i waży 28,28 gram - ponad 4-krotnie więcej niż zwykła pięciozłotówka.

Co upamiętnia moneta? Hodów to wieś leżąca niedaleko Pomorza, około 80 km od Lwowa. "To właśnie tutaj 11 czerwca 1694 r. doszło do historycznego starcia pomiędzy grupą kawalerii wojska koronnego a wojskami tatarskimi, które chciały dokonać najazdu dywersyjnego (łupieżczego) na województwo ruskie" - pisze dr Zbigniew Hundert w folderze emisyjnym.

"Grupa jazdy okopowej, zwana przez współczesnych "elearami okopowymi”, przecięła drogę najazdowi tatarskiemu pod Hodowem. […] Tatarzy zniechęceni postawą podkomendnych Zahorowskiego ustąpili. Ich najazd dywersyjny nie odniósł powodzenia. […] Dzielni obrońcy Hodowa jeszcze przez współczesnych sobie zostali przyrównani do 300 Spartan broniących wąwozu Termopile, a król Jan III nakazał wybudować pomnik, który upamiętnił ich zwycięstwo" - wskazuje dr Hundert.

Kolejną emisję kolekcjonerską NBP zaplanował na 12 lipca. Będą to monety o nominałach 50 zł i 500 zł z serii "Skarby Stanisława Augusta" - Henryk Walezy oraz moneta kolekcjonerska o nominale 20 zł z serii "Historia monety polskiej" - boratynka, tymf Jana Kazimierza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Finanse
Komentarze (51)