NBP: wzrost PKB w 2009 r. nie przekroczy 3 proc.
Z projekcji ekspertów NBP wynika, że polska gospodarka w przyszłym roku zwolni i wzrost PKB nie przekroczy 3 procent.
Profesor Zbigniew Hockuba, który nadzorował sporządzanie analizy, wyjaśnia, że taka projekcja PKB dla Polski wynika z pogorszenia się stanu światowej gospodarki.
Analitycy Narodowego Banku Polskiego podkreślają, że dynamika PKB będzie najniższa w pierwszej połowie 2009 roku, natomiast w drugiej połowie polska gospodarka zacznie przyspieszać. Dopiero następne lata mają przynieść wyższy wzrost PKB.
Eksperci NBP zakładają, że inflacja w przyszłym roku będzie niewiele niższa lub zbliżona do tegorocznej. Dyrektor instytutu ekonomicznego NBP, profesor Ryszard Kokoszyński, wyjaśnia, że stanie się tak z powodu opóźnienia, z jakim polska gospodarka reaguje na skutki światowego kryzysu. Według profesora, wysoka dynamika wynagrodzeń i silna dynamika zatrudnienia w przyszłym roku nie będą się istotnie pogarszały, co spowoduje, że inflacja w przyszłym roku nie będzie znacząca niższa. Dopiero w 2010 inflacja, zdaniem ekonomisty, powinna spaść bardziej zdecydowanie.
Tymczasem eksperci rynkowi uważają, że raport NBP jest czarnym scenariuszem. Jakub Borowski, główny ekonomista Inwestbanku, uważa, że obraz gospodarki będzie bardziej optymistyczny, tempo wzrostu gospodarczego będzie nieco wyższe niż 3 procent, a inflacja powinna być niższa niż przewiduje NBP.
Równie optymistycznie na stan polskiej gospodarki patrzy Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK. Uważa on, że wzrost gospodarczy przekroczy 3 procent, a inflacja spadnie do około 3 procent.
W raporcie NBP znalazły się też prognozy dotyczące polskiego eksportu. Według analiz, pomimo słabnącej koniunktury w 2009 i 2010 roku, integracja polskiej gospodarki ze strukturami Unii Europejskiej umożliwi podtrzymanie dobrej dynamiki eksportu w przyszłym roku. Wzrost eksportu w 2010 roku może przekroczyć nawet 10 procent.