Nicky Barnes nie żyje od 7 lat. Śmierć nietykalnego bossa nowojorskich dealerów dopiero teraz wyszła na jaw

Choć Nicky Barnes zmarł na raka w 2012 roku, to dopiero teraz ta informacja wyszła na jaw. Wszystko dlatego, że jeden z największych nowojorskich bossów narkotykowych był członkiem programu ochrony świadków.

Nicky Barnes (w masce) podczas procesu w 1985 roku. Okazuje się, że narkotykowy boss nie żyje od 7 lat
Źródło zdjęć: © East News | Associated Press
Jakub Ceglarz
oprac.  Jakub Ceglarz

Jak poinformował w sobotę New York Times, Nicky Barnes zmarł w wieku 78 lub 79 lat w 2012 roku. Sama informacja o jego śmierci oraz jej okoliczności wychodzą jednak na jaw dopiero teraz. Wszystko za sprawą programu ochrony świadków, w którym uczestniczył Barnes.

Boss narkotykowy z lat 70. to prawdziwa legenda nowojorskiego półświatka. Stworzył siedmioosobową mafię pod nazwą "The Council", która zajmowała się handlem heroiną.

Jego organizacja składała się tylko z ciemnoskórych gangsterów, z czasem nawiązała współpracę z amerykańskimi przedstawicielami Cosa Nostry.

Obejrzyj: #KresyŚwiata. W tym kraju za narkotyki dostaniesz dożywocie

W 1977 roku Barnes, zwany również często "Panem Nietykalnym", stanął przed sądem, który skazał go na dożywocie. Później jednak Barnes postanowił pójść na współpracę ze śledczymi, dzięki czemu "The Council" została rozpracowana i przestała istnieć.

Sam Barnes otrzymał status świadka koronnego. W 1998 roku opuścił więzienie, zmienił nazwisko i miejsce zamieszkania.

Jak później mówił w wywiadach prasowych, bardzo cenił sobie anonimowość, którą dał mu jeden ze stanów w centralnej części USA.

"The Guardian" pisze, że Barnes w swoim nowym życiu otworzył kilka myjni automatycznych. - Chcę tylko codziennie chodzić do pracy i być szanowanym. To się udaje - mówił w 2007 roku.

Historia Barnesa została również pokazana w Hollywood. Film "American Gangster" w reżyserii Ridleya Scotta opowiada właśnie o życiu Barnesa, a główne role grają w nim tak znani aktorzy jak Denzel Washington czy Cuba Gooding Jr.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje
"Mafijny styl". Tak oszukali turystów na Podhalu. TPN interweniuje