Nie było szturmu, było odreagowanie

Inwestorzy odetchnęli z ulgą, gdy okazało się, że Rosjanie nie podjęli zbrojnej interwencji na Krymie, a prezydent Putin zapowiedział konferencję prasową. Uspokojenie sytuacji doprowadziło do odreagowania poniedziałkowych spadków. Euforii jednak nie było, nawet w Kijowie i Moskwie.

Nie było szturmu, było odreagowanie
Źródło zdjęć: © Fotolia | NAN

04.03.2014 17:08

Inwestorzy odetchnęli z ulgą, gdy okazało się, że Rosjanie nie podjęli zbrojnej interwencji na Krymie, a prezydent Putin zapowiedział konferencję prasową. Uspokojenie sytuacji doprowadziło do odreagowania poniedziałkowych spadków. Euforii jednak nie było, nawet w Kijowie i Moskwie.

Od 1,5 proc. zwyżki rozpoczęły wtorkową sesję indeksy naszych największych spółek. Wyraźnie słabszy start miały wskaźniki małych i średnich firm. mWIG40 zyskiwał na otwarciu 0,6 proc., a sWIG80 był na sięgającym 0,3 proc. minusie. Po informacji o odwołaniu rosyjskiego szturmu na Krym, napięcie na rynkach wyraźnie opadło, jednak biorąc pod uwagę poniedziałkową panikę, poranne odreagowanie na warszawskim parkiecie nie robiło wielkiego wrażenia. Element niepewności wprowadzała zapowiadana konferencja prasowa prezydenta Rosji. Świat niewiele się z niej dowiedział, ale deklaracja o nie używaniu wojska w konflikcie, atmosfera na rynkach uległa zdecydowanej poprawie. Problemy oczywiście zostały, ale to na razie wystarczyło, by inwestorzy odetchnęli z ulgą.

WIG20 do południa poruszał się w bok, nie mogąc się zdecydować, jaki kierunek obrać. Tuż przed południem wykonał przekraczający 30 punktów skok, docierając do poziomu nieco ponad 2450 punktów, czyli 2,8 proc. powyżej poniedziałkowego zamknięcia. To wyczerpało potencjał byków, ale podaż nie była zbyt agresywna. W każdym razie nie na tyle, by doprowadzić do znaczącego zmniejszenia skali wcześniejszej zwyżki. Liderem wśród blue chips były przecenione dzień wcześniej o ponad 20 proc. akcje Kernela. Szły w górę chwilami o 12 proc. Ponad połowę poniedziałkowej zniżki odrobiły walory PGNiG. Na otwarciu drożały one o 3,5 proc., w ciągu dnia zwiększając skalę zwyżki do 4 proc. W przypadku większości dużych spółek przed południem nie obserwowano większych fajerwerków. Słabość wykazywały znajdujące się nieznacznie pod kreską akcje Orange. Po południu dla większości walorów normę stanowiła zwyżka o 2-2,5 proc. Najsłabsze walory Asseco, Eurocash, Lotosu, mBanku i Synthosu, rosły po ponad 1 proc. Spośród trzydziestki
dużych firm 4-5 proc. zwyżką wyróżniały się akcje CCC i LPP, które w poniedziałek mocno ucierpiały. O ponad 7 proc. w górę szły walory Grupy Azoty.

Po słabym starcie, wskaźniki małych i średnich firm, dynamicznie przystąpiły do odrabiania zaległości, nie oglądając się na wahania większych kolegów. mWIG40 wczesnym popołudniem zyskiwał nieco ponad 3 proc. W tym czasie na minusie znajdowały się jedynie notowania akcji Agory, Echa i Emperii. Ta ostatnia mocno rozczarowała wynikami za czwarty kwartał. Zysk netto wyniósł zaledwie 1,6 mln zł i był o prawie 90 proc. niższy niż w tym samym czasie w 2012 r. Zysk za cały ubiegły rok zmniejszył się o ponad jedną czwartą. Najsilniej zwyżkowały walory, które dzień wcześniej uległy największej przecenie. Akcje Getinu szły w górę o 9 proc., po ponad 7 proc. zwyżkowały papiery Petrolinvestu, Serinusa i Rovese. Na szerokim rynku wśród najmocniej rosnących znów znalazły się spółki ukraińskie. Akcje Sadovaya i Coal Energy drożały po 15-17 proc. Spośród rodzimych gwiazd wypada wymienić drożejące o ponad 35 proc. walory Mostostalu Export, wciąż korzystające z informacji o pojawieniu się Elektrimu w akcjonariacie spółki. O
ponad 10 proc. w górę poszły walory Monnari, z impetem ustanawiając nowy historyczny rekord notowań.

Główne giełdy europejskie zaczęły dzień od sięgających 1 proc. wzrostów. Z powiększeniem ich skali inwestorzy czekali na konferencję Putina. Po jej zakończeniu indeksy w Paryżu. Londynie i Frankfurcie zwyżkowały po ponad 2 proc. Największą ulgę czuć było na parkiecie ukraińskim, gdzie tamtejszy wskaźnik zyskiwał przez większą część dnia około 7 proc. O 5-6 proc. w górę szedł też moskiewski RTS. Niemal 3 proc. zyskiwał węgierski BUX. Otuchy bykom dodał optymistyczny początek handlu na Wall Street, gdzie indeksy po godzinie zwyżkowały po 1,2 proc.

Ostatecznie WIG20 zyskał 2,2 proc., WIG30 wzrósł o 2,6 proc., WIG o 2,5 proc., mWIG40 o 3,5 proc., a sWIG80 o 2,4 proc. Obroty wyniosły 1,1 mld zł.

Roman Przasnyski, Open Finance

akcjegpwgiełda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)