"Nie kandyduję. Szukam uczciwej pracy"
Jak oryginalnie i z głową dotrzeć do potencjalnego pracodawcy? Potrzebny jest dobry pomysł
18.10.2011 | aktual.: 18.10.2011 14:04
Od 1 października do dnia wyborów, na trzech rzeszowskich telebimach był emitowany spot reklamowy zatytułowany „Nie kandyduję szukam uczciwej pracy”. W spocie, który został później opublikowany na youtube.pl Olejniczak zdejmuje krawat, rozpina guzik koszuli i uśmiecha się do widzów. Pojawia się hasło: "nie kandyduję, szukam uczciwej pracy", a także imię, nazwisko i kontaktowy adres e-mail.
Zobacz także: Olbrzymie CV zawisło w Warszawie
Celem nietypowej promocji było znalezienie interesującej i satysfakcjonującej go pracy. Pracy, która będzie odpowiadała jego kwalifikacjom i kompetencjom.
- Dlatego zdecydowałem się na niekonwencjonalne choć sprawdzone rozwiązania. Chcę pokazać mojemu potencjalnemu pracodawcy, że działam skutecznie – wyjaśnia Olejniczak.
Tomasz Olejniczak od początku musiał walczyć o swoje. Urodził się bowiem w latach osiemdziesiątych czyli w latach wyżu demograficznego. Idąc na studia musiał pokonać 17 innych kandydatów. Podobnie było z pracą.
- Aby zainteresować swoją osobą potencjalnego pracodawcę same kompetencje i kwalifikacje już nie wystarczą. Nie wystarczy w CV napisać że jestem kreatywny. Lepiej faktycznie zrobić coś kreatywnego.
Na właściwy rezultat Tomasz Olejniczak musi jeszcze poczekać. Nie mniej jednak są już pierwsze sukcesy: umówione 3 rozmowy kwalifikacyjne i zainteresowanie mediów. - Zachęcam kolejnych pracodawców do kontaktu na adres e-mail: szukamuczciwejpracy@gmail.com - podsumowuje Olejniczak.
JK