Trwa ładowanie...

"Nie kandyduję. Szukam uczciwej pracy"

Jak oryginalnie i z głową dotrzeć do potencjalnego pracodawcy? Potrzebny jest dobry pomysł

"Nie kandyduję. Szukam uczciwej pracy"
dm1hy9m
dm1hy9m

Od 1 października do dnia wyborów, na trzech rzeszowskich telebimach był emitowany spot reklamowy zatytułowany „Nie kandyduję szukam uczciwej pracy”. W spocie, który został później opublikowany na youtube.pl Olejniczak zdejmuje krawat, rozpina guzik koszuli i uśmiecha się do widzów. Pojawia się hasło: "nie kandyduję, szukam uczciwej pracy", a także imię, nazwisko i kontaktowy adres e-mail.

Celem nietypowej promocji było znalezienie interesującej i satysfakcjonującej go pracy. Pracy, która będzie odpowiadała jego kwalifikacjom i kompetencjom.

dm1hy9m

- Dlatego zdecydowałem się na niekonwencjonalne choć sprawdzone rozwiązania. Chcę pokazać mojemu potencjalnemu pracodawcy, że działam skutecznie – wyjaśnia Olejniczak.

Tomasz Olejniczak od początku musiał walczyć o swoje. Urodził się bowiem w latach osiemdziesiątych czyli w latach wyżu demograficznego. Idąc na studia musiał pokonać 17 innych kandydatów. Podobnie było z pracą.

- Aby zainteresować swoją osobą potencjalnego pracodawcę same kompetencje i kwalifikacje już nie wystarczą. Nie wystarczy w CV napisać że jestem kreatywny. Lepiej faktycznie zrobić coś kreatywnego.

Na właściwy rezultat Tomasz Olejniczak musi jeszcze poczekać. Nie mniej jednak są już pierwsze sukcesy: umówione 3 rozmowy kwalifikacyjne i zainteresowanie mediów. - Zachęcam kolejnych pracodawców do kontaktu na adres e-mail: szukamuczciwejpracy@gmail.com - podsumowuje Olejniczak.

JK

dm1hy9m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dm1hy9m