Trwa ładowanie...
rosja
06-05-2009 13:30

Nie ma potrzeby zmieniać kierunku działania rurociągu Odessa-Brody

Ukraiński minister ds. paliw i energetyki Jurij
Prodan nie widzi obecnie ani dostawców, ani odbiorców ropy
naftowej, która miałaby popłynąć z regionu Morza Kaspijskiego
rurociągiem Odessa-Brody w kierunku zachodnim.

Nie ma potrzeby zmieniać kierunku działania rurociągu Odessa-BrodyŹródło: AFP, fot: ATTILA KISBENEDEK
d4a9fvt
d4a9fvt

_ Zwróciliśmy się i do przedsiębiorstw, które mogłyby być zainteresowane kupowaniem tego surowca, i do tych, którzy go posiadają. Niestety, nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi _ - powiedział minister w rozmowie z dziennikarzami w środę w Kijowie.

_ Póki pan Prodan nie zdecyduje się na wyjazd dalej, niż do Moskwy, nikt do nas z ropą w wiadrze nie przyjdzie _ - odparował na to przedstawiciel prezydenta Wiktora Juszczenki ds. bezpieczeństwa energetycznego, Bohdan Sokołowski.

Spór między dwoma urzędnikami to wynik wtorkowego apelu Juszczenki do rządu Julii Tymoszenko, w którym prezydent zwrócił się o natychmiastową zmianę kierunku tłoczenia ropy naftowej magistralą Odessa-Brody.

Rurociąg tłoczy obecnie dostarczany z Rosji surowiec z Brodów na zachodniej Ukrainie w kierunku Odessy. Juszczenko chce, by ropociąg ten był wykorzystywany zgodnie z pierwotnymi założeniami, czyli do przesyłania ropy naftowej ze wschodu na zachód.

d4a9fvt

Sokołowski przypomniał w środę, że gotowość napełnienia naftociągu deklarował na początku kwietnia prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew. Przedstawiciel Juszczenki odrzucił również wersję Prodana o braku odbiorców kaspijskiej ropy.

_ Może być ona przerabiana w Czechach i Austrii _ - powiedział.

_ Chciałbym ostrzec pana Prodana przed podobnymi oświadczeniami, bo mogą one wywołać skandal międzynarodowy _ - oświadczył Sokołowski.

Planom zmiany kierunku działania ropociągu Odessa-Brody ostro sprzeciwia się Rosja. Wicepremier Igor Sieczin ostrzegł niedawno, że jeśli to nastąpi, Unia Europejska będzie miała problemy nie tylko z rosyjskim gazem ziemnym, ale także z ropą.

d4a9fvt

Moskwa zaniepokoiła się ukraińskimi planami odwrócenia kierunku tłoczenia ropy po tym, jak w kwietniu w Polsce zatwierdzono studium wykonalności tego projektu.

_ Uruchomienie rury Odessa-Brody w odwrotnym kierunku będzie równoznaczne z zakazem dostaw rosyjskiej ropy do rafinerii na Słowacji, w Czechach i na Węgrzech _ - powiedział rosyjski wicepremier.

Polska i Ukraina rozmawiają o odwróceniu kierunku tłoczenia i przedłużeniu rurociągu do Płocka, a następnie dalej do Gdańska od kilku lat. Nową magistralą miałaby popłynąć ropa z regionu Morza Kaspijskiego.

Zmiana kierunku przesyłania ropy przez rurociąg Odessa-Brody ze wschodniego na zachodni pozwoliłoby zdywersyfikować dostawy tego surowca do Polski i częściowo uniezależnić ją i Ukrainę od dostaw z Rosji.

Jarosław Junko

d4a9fvt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4a9fvt