- My wbrew stereotypom nie chcemy zniszczyć OFE. Chcemy poważnej, merytorycznej dyskusji, jak bezpiecznie wyjść z pętli zadłużenia - zapewnia minister.
Zdaniem Boniego, rządowy projekt dot. Otwartych Funduszy Emerytalnych ma głęboki sens. Obecny system emerytalny generuje bowiem taki stały przyrost długu publicznego, jakiego państwo nie uniesie.
Nie da się po prostu rekompensować wydatków na OFE innymi oszczędnościami. Żeby bezpiecznie unosić deficyt z tytułu corocznych przekazów do OFE, trzeba byłoby go ograniczyć do poziomu ok. 1 proc. Dzisiaj jednak jest on na poziomie prawie 8 proc. PKB.