Nie willa, nie luksusowy apartament. Tak wygląda mieszkanie Donalda Tuska
Donald Tusk był premierem Polski i przewodniczącym Rady Europejskiej. W Brukseli mógł liczyć na sowite wynagrodzenie. Jednak po powrocie do Polski wrócił do swojego dotychczasowego mieszkania w przedwojennym budynku. A to nie wygląda tak, jak niektórzy mogliby sobie wyobrażać - zwraca uwagę "Super Express".
04.09.2023 | aktual.: 04.09.2023 14:08
Gazeta przypomina, że Donald Tusk swoją karierę polityczną zaczynał jako młody mężczyzna, jeszcze w czasie studiów na Uniwersytecie Gdańskim. Działał w kręgach opozycji antykomunistycznej. W młodości pracował fizycznie na wysokościach, myjąc kominy w kombinatach i rafineriach, malując wielopiętrowe konstrukcje i czyszcząc zbiorniki po chemikaliach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przez lata działalności Tusk działał w różnych partiach politycznych, począwszy od Kongresu Liberalno-Demokratycznego (KLD), poprzez Unię Wolności, aż do Platformy Obywatelskiej, którą w 2001 roku założył wspólnie z Andrzejem Olechowskim i Maciejem Płażyńskim. W 2003 roku został jej szefem. W latach 2007–2014 był premierem, a od grudnia 2014 do listopada 2019 roku - Przewodniczącym Rady Europejskiej.
Nie willa, nie apartament
"Super Express" zwraca uwagę, że choć wielu może pomyśleć, iż po takiej karierze w Brukseli lider Koalicji Obywatelskiej żyje teraz w Polsce w luksusie, to tak nie jest. Donald Tusk nie mieszka w ogromnej, luksusowej willi czy nowoczesnym apartamencie, lecz w niczym niewyróżniającym się niewielkim wielorodzinnym budynku w Sopocie. Dom jest przedwojenny, piętrowy, ze spadzistym dachem. Z zewnątrz, choć nie imponujący, dom jest skromny i schludny - komentują dziennikarze.
A co z wnętrzem?
I dodają, że również wnętrze mieszkania Donalda Tuska prezentuje się raczej zwyczajnie. Można je - przynajmniej częściowo - zobaczyć w postach, publikowanych przez lidera KO w mediach społecznościowych.
Mieszkanie urządzone jest w tradycyjnym stylu. Ściany są pomalowane na jasnozielony kolor, w oknach wiszą firanki, na podłogach leżą polakierowane deski. W oczy rzucają się obrazy i rysunki, porozwieszane na ścianach. Wśród nich widać przyklejone do ścian karteczki z dziecięcymi malunkami, możemy dopatrzyć się również mapy.