Niedziela handlowa. Od lutego wielkie zmiany w zakazie

W niedzielę, 30 stycznia br. sklepy będą otwarte. To pierwsza z siedmiu niedziel w roku, w których nie obowiązuje zakaz handlu. Następna handlowa niedziela będzie dopiero 10 kwietnia. Od lutego

Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary
Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
oprac. KKG

29.01.2022 08:23

Od 2020 roku zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel: ostatnią niedzielę stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie oraz w niedzielę przed Wielkanocą.

Limit osób i obowiązek noszenia maseczek

We wszystkich placówkach handlowych obowiązuje wymóg noszenia maseczek ochronnych zasłaniających usta i nos. Sklepy mają obowiązek udostępniać klientom podczas zakupów rękawiczki jednorazowe i płyny do dezynfekcji dłoni. W placówkach handlowych obowiązuje limit osób (jedna osoba na 15 m kw.)

Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel w roku. Przewidziano także katalog 32 wyłączeń. Zakaz nie obejmuje m.in. działalności pocztowej, a ponadto nie obowiązuje w: cukierniach, lodziarniach, na stacjach paliw płynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z prasą ani w kawiarniach.

Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym łamaniu ustawy – kara ograniczenia wolności.

Przypominamy. Od 1 lutego koniec z luźnym podejściem do zakazu handlu w niedzielę. Wejdą w życie nowe, zaostrzone przepisy, które mają ukrócić zjawisko otwierania dużych marketów w siódmy dzień tygodnia z wykorzystaniem metody "na placówkę pocztową".

Nowe prawo precyzuję kwestię działania placówek pocztowych. Otóż teraz otwarte będą mogły pozostać tylko te punkty, w których usługi pocztowe przynoszą co najmniej 40 proc. przychodów.

O tak wielkie obroty z tego tytułu trudno jednak podejrzewać jakikolwiek market. Dlatego zapytaliśmy najpopularniejsze sieci handlowe w Polsce, co teraz planują i czy znów powrócimy do ścisłego przestrzegania zakazu i niedziel bez zakupów w dużych sklepach.

Sieci zdradzają plany. Co się stanie po 1 lutego?

Swoimi planami na przyszłość podzieliły się z nami Aldi, Auchan, Biedronka, Carrefour, Lidl, Netto, Kaufland i Żabka. Czekamy także na głos z Dino (pytania wysłaliśmy ponad tydzień temu, w środę). Uzyskane odpowiedzi pokazują, że sieci handlowe wzięły sobie uszczelnienie zakazu mocno do serca. I z niedzielnym handlem koniec.

Żabka podkreśla dodatkowo, że większość jej franczyzobiorców korzysta z wyjątku w zakazie dotyczącego placówek, w których w niedzielę pracują właściciele – te sklepy będą więc otwarte (w przypadku Żabki problem pojawia się dopiero wtedy, gdy jeden właściciel ma kilka sklepów).

"Jeżeli dana placówka będzie spełniała warunki umożliwiające zastosowanie innych wyłączeń, to również z nich skorzysta" – dodaje sieć. Z kolei Lidl i Kaufland w swoich odpowiedziach zaznaczają, że nie wycofują się z prowadzenia usług pocztowych, tyle tylko, że nie będą z tego tytułu otwierać sklepów w niedzielę. Auchan dodaje natomiast, że przez siedem dni w tygodniu działa jego sklep internetowy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)