Niemcy głowią się nad Grecją
Niemieckie media donoszą, że pomoc tego kraju dla pogrążonej w kryzysie Grecji może być droższa niż zakładano. W Berlinie rządząca koalicja zabiega tymczasem o poparcie opozycji parlamentarnej dla ustawy umożliwiającej wsparcie Grecji.
06.05.2010 | aktual.: 06.05.2010 12:01
Niemieckie dzienniki "Sueddeutsche Zeitung" i "Financial Times Deutschland" przedstawiły nieznane do tej pory szczegóły pomocy dla Grecji, które uzgodnili ministrowie finansów krajów strefy euro. Z informacji obu gazet wynika, że niektóre kraje będą miały możliwość czasowego wstrzymania swojego wkładu we wsparcie Grecji lub wyrównania ze strony bogatszych państw.
Chodzi o kraje, które pomagając Grecji, same będą zmuszone do pozyskiwania kredytów na rynkach kapitałowych na gorszych warunkach niż te, na których Grecy będą spłacać pożyczki. Ta zasada może dotyczyć w pierwszej kolejności krajów niżej ocenianych przez agencje ratingowe, a więc Portugalii, Hiszpanii, Włoch i Irlandii. Gdyby wstrzymały one pomoc, większe ciężary finansowe będą musiały ponieść lepiej sytuowane państwa, w tym również Niemcy. W myśl obecnych ustaleń Niemcy muszą w ciągu trzech lat wyasygnować prawie 22 i pół miliarda euro.
Te informacje mogą wpłynąć na postawę niemieckiej SPD, która zastanawia się nad poparciem rządowej ustawy o pomocy dla Grecji. Największy opozycyjny klub parlamentarny skłania się do wstrzymania od głosu podczas jutrzejszych głosowań w Bundestagu i Bundesracie, ale rozmowy z rządem nadal trwają. Rządzące CDU i FDP mogą samodzielnie przyjąć ustawę, ale kanclerz Angela Merkel zabiega dla niej o szerokie poparcie, także opozycji.